Piłka Ręczna
Nielba Wągrowiec - Real Astromal Leszno 37:23
Niespodzianki w Wągrowcu nie było
(Fot. Rafał Paszek)
O problemach z kontuzjami w ekipie leszczyńskich pierwszoligowych szczypiornistów informowaliśmy już od kilku dni. Na wyjazd do Wągrowca udało się uzbierać 7 zawodników do gry w polu i 3 bramkarzy. To jednak zbyt mało, aby stawić czoła drużynie, która celuje w awans do naszej najwyższej klasy rozgrywkowej. Jeszcze po kwadransie gry zespoły dzieliły tylko dwa trafienia przy wyniku 8:6, ale pierwsza połowa skończyła się zwycięstwem gospodarzy 16:11.
Nielba mająca zdecydowanie dłuższą ławkę zmienników królowała na parkiecie w drugiej połowie. Leszczynianie broni nie złożyli i starali się od czasu do czasu trafiać. Jednak w końcówce brakowało już sił, a ławka rezerwowych była bardzo krótka. Wszystko skończyło się wygraną Nielby 37:23.
Bramki dla gości z Leszna zdobywali: Giernas 6, Krystkowiak i Maciej Wierucki po 4, Eryk Szkudelski i Przekwas po 3, Nowak, Jakub Wierucki i Grzelczak po 1.
Nielba Wągrowiec - Real Astromal Leszno 37:23 (16:11)
Nielba: Marciniak, Konczewski - Tarcijonas 7, Tórz 5, Świerad 4/1, Pacała 3/1, Widziński 3/1, Biniewski 3, Smoliński 2, Obiała 2, Rumniak 2, Białaszek 2/1, Pietrzkiewicz 2/1, Krawczyk 1, Skrzypczak 1/1, Pawlaczyk.
Karne: 6/7
Kary: 2 minuty
Real Astromal: Maziarz, Musiał, Skorupiński - Giernas 6/1, Krystkowiak 4, M. Wierucki 4, Przekwas 3, Szkudelski 3, Nowak 1, Grzelczak 1, J. Wierucki 1, Jasiczek.
Karne: 1/1
Kary: 8 minut
Komentarze