Piłka Ręczna
Szczypiorniści po pierwszej rundzie spotkań
Kmiecik: Pierwsza piątka jest w naszym zasięgu
(Fot. Rafał Paszek)
Po bardzo dobrym początku sezonu Real Astromal Leszno rozegrał serię słabszych spotkań. Ostatecznie nasz zespół ukończył pierwszą rundę na siódmym miejscu. - Myślę, że naszą grę w tej części sezonu należy ocenić pozytywnie - mówi Ryszard Kmiecik, trener drużyny. - Na początku graliśmy w pełnym składzie i nie mieliśmy problemów personalnych. Od trzeciego meczu, poprzez rozgrywki pucharowe, złapaliśmy jednak wiele kontuzji. Wyjście z tych trudności, zwyczajnie wymagało czasu. Przy tych kontuzjach mieliśmy też do czynienia z pewnym zmęczeniem w zespole. Wielu zawodników musiało grać zarówno w środy jak i soboty co było sporym obciążeniem. Mamy jeszcze trochę czasu na przygotowania do rundy rewanżowej. Na pewno nadal będziemy grali bez Dawida Wesołka, który jest po operacji przepukliny kręgosłupa.„Trudno jest składać konkretne deklaracje, bo wystarczy kontuzja jednego zawodnika, żeby plany legły w gruzach.”
Trener leszczyńskich zawodników uważa, że jego zespół stać na poprawienie pozycji w ligowej tabeli. - Trudno jest składać konkretne deklaracje, bo wystarczy kontuzja jednego zawodnika, żeby plany legły w gruzach - mówi Ryszard Kmiecik. - Myślę, że miejsce w gronie 5-6 najlepszych zespołów w lidze jest w naszym zasięgu.
Pierwsze spotkanie rundy rewanżowej leszczyńscy szczypiorniści rozegrają 18 stycznia. Rywalem podopiecznych Ryszarda Kmiecika będzie ekipa z Elbląga, która obecnie zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli. - Dziękujemy naszym kibicom za wsparcie jakie otrzywaliśmy do tej pory. Ono jest nam bardzo potrzebne. Liczymy na to, że kibice nadal będą naszym dodatkowym zawodnikiem podczas spotkań rozgrywanych w Lesznie - dodaje Ryszard Kmiecik.
Komentarze