Piłka Ręczna
Zabrakło czasu na odrobienie strat
Przegrali po fatalnym początku
(Fot. Jan Gacek)
Leszczynianie rozpoczęli go tragicznie, bo w ciągu pierwszych 10 minut zdobyli tylko 1 bramkę, tracąc aż 8. Przez praktycznie całą pierwszą połowę AZS AWF miał przewagę przynajmniej 6 bramek i na przerwę schodzi też zwycięsko, przy stanie 17:9.
Zdecydowanie lepszy jest początek drugiej połowy , kiedy to goście z Leszna trafiają 4 razy, a gospodarze tylko raz i zaczyna się pościg. Reala Astromal zaczyna się rozkręcać i na 5 minut przez końcem pojedynku zespoły dzielą już tylko 4 bramki niestety wszystko ku radości AZS AWF kończy się wynikiem 28:26. Dodajmy, że dla szczypiornistów z Białej Podlaskiej jest to dopiero drugie zwycięstwo w tym sezonie.
- Graliśmy pasywnie w obronie, a w ataku zbyt szybko oddawaliśmy rzuty – przyznał kontuzjowany kapitan zespołu Maciej Wierucki, który poprowadził w tym meczu swój zespół w miejsce chorego trenera Ryszarda Kmiecika.
Bramki dla gości z Leszna zdobywali: Przekwas i Krystkowiak po 5, Giernas 4, po 3 Hubert Szkudelski i Wielant, po 2 Wesołek, Łuczak i Jakub Wierucki.