Finanse spędzają sen z powiek nie tylko piłkarzom ręcznym, ale i przedstawicielom innych dyscyplin sportu. - Urząd Miasta Leszna ogłosił konkurs na dofinansowanie sportu kwalifikowanego, złożyliśmy naszą ofertę i czekamy na rozstrzygnięcia, które mają być ogłoszone 15 lipca. Nie ukrywam, że od tego w dużej mierze zależy, czy wystartujemy w pierwszej lidze – tłumaczy prezes i trener Real Astromal Ryszard Kmiecik.

Już teraz wiadomo, że dojdzie do pewnych roszad w składzie, bo z zespołem żegna się z powodu zmiany miejsca zamieszkania Jarosław Jasiczek, a powraca wychowanek klubu, który ostatnio grał w Piotrkowie Trybunalskim Marcin Tórz. Do końca też nie wiadomo, co z juniorami grającymi w pierwszym zespole, bo po zdaniu matury właśnie wybierają dalszy kierunek swojej nauki.

Tradycyjnie też część leszczyńskich szczypiornistów leczy kontuzje. Po operacji jest Hubert Szkudelski, w jego przypadku rekonwalescencja może potrwać nawet 4 miesiące. Na zabieg czeka Maciej Wierucki, trener i prezes klubu Ryszard Kmiecik bardzo liczy na powrót do pełnej sprawności Mateusza Nowaka. Terminarz rozgrywek nowego sezonu poznamy 30 czerwca.