Piłka Ręczna
Pierwsza połowa lepsza od drugiej
Tym razem górą MKS Poznań
Przed pierwszym sędziowskim gwizdkiem uczczono pamięć zmarłego kiedyś sportowca, a później działacza Zbigniewa Białasa, który od wielu lat kibicował leszczyńskim szczypiornistom i miał w Trzynastce nawet swoje wybrane miejsce, z którego obserwował pojedynki. Przy okazji tego towarzyskiego starcia z MKS już go niestety zabrakło.
Sparingi są doskonałą okazją do sprawdzenia rozmaitych ustawień na boisku i to trener gospodarzy Ryszard Kmiecik robił. Jak się później okazało zdecydowanie lepsze były te warianty zastosowane w pierwszej, dość wyrównanej połowie, w której aż dziewięć razy mieliśmy remisy. Na przerwę Real Astromal schodzi prowadząc 15:13.
Druga połowa to nowe warianty ustawień, ale goście z Poznania od 40 minuty znaleźli na nie skuteczną metodę i ostatecznie wygrywają 24:22. Bramki dla gospodarzy zdobywali: 4 Tórz, po 3 Wąsiewicz, Misiaczyk, Giernas i Wesołek, po 2 Meissner i Przekwas i po 1 Łuczak i Krystkowiak. Już jutro (w czwartek) o 19:00 we Włoszakowicach leszczynianie rozpoczną również towarzyski bój z drużyną ze Świdnicy, która w związku z pewnymi ligowymi zawirowaniami najprawdopodobniej również zagra w I lidze.
Komentarze