Piłka Ręczna
REAL Astromal – Wolsztyniak 27:22
Derby pod kontrolą leszczynian
Pojedynki z REAL Astromalu Leszno z Wolsztyniakiem od zawsze dostarczają wielu emocji. Zwykle iskrzy na parkiecie, trybunach, a nierzadko także poza halą. Tym razem wszystko to, co najważniejsze działo się na szczęście głównie na parkiecie. Podopieczni Ryszarda Kmiecika od początku osiągnęli niewielką przewagę, której umiejętnie pilnowali. Momentami dystans wynosił cztery trafienie, ale Wolstyniak walczył ambitnie. W końcówce pierwszej odsłony ekipa Wojciecha Hanyża zniwelowała stratę do jednej bramki, ale miejscowi byli czujni i do szatni schodzili prowadząc 12:10.
Wynik w drugiej połowie otworzył Krzysztof Misiaczyk, a za moment miejscowi wygrywali już 15:11. Świetnie w zespole gospodarzy grał Marcin Tórz, ważne bramki zdobywał także Dawid Wesołek, ale nie byłoby korzystnego wyniku bez bardzo dobrej dyspozycji w obronie i bramkarskich parad Fryderyka Musiała.
Na kwadrans przed końcem REAL Astromal prowadził 20:16, jednak szczypiorniści Wolsztyniaka nie złożyli broni. Kolejny fragment spotkania wygrali 3:1 i zbliżyli się do miejscowych na 19:21. Leszczynianie bardzo szybko opanowali sytuację. Trafienia Marcina Tórza, Damiana Krystkowiaka i Krzysztofa Misiaczyka sprawiły, że REAL Astromal znowu miał pięć bramek przewagi. Ostatecznie pierwszy w tym sezonie pojedynek w hali Trzynastka zakończył się przekonującym zwycięstwem gospodarzy 27:22.
Bramki dla REAL Astromalu rzucali: Marcin Tórz 9, Dawid Wesołek 5, Krzysztof Misiaczyk 4, Michał Przekwas i Jakub Wierucki po 3, Piotr Łuczak 2, Damian Krystkowiak 1. Najwięcej dla Wolsztyniaka: Artur Chrapa i Jakub Głowacki po 4
Komentarze
w jakości gry to będzie super.Chylę czoła panowie za takie widowisko dla nas kibiców i nie tylko.