Piłka Ręczna
MKS Real Astromal Leszno - MKS Kalisz 29:17
Derby Wielkopolski dla leszczynian
Początek meczu był fatalny dla gospodarzy, bo w ciągu raptem 56 sekund stracili dwie bramki. Taki stan rzeczy zmienił się dopiero w piątej minucie po trafieniu Wesołka. Do remisu cztery minuty później doprowadza Giernas i dalej to już Real Astromal dyktuje warunki gry, w tym jak przystało na derby meczu walki. Tej na parkiecie Trzynastki nie brakowało, były urazy, rozdarte koszulki, żółte karki i dwuminutowe wykluczenia. Pierwsza połowa kończy się przy prowadzeniu leszczyńskich szczypiornistów 11:8.
Choć po przerwie jako pierwsi trafiają goście, to po chwili rozpędzona lokomotywa gospodarzy z każdą minutą odjeżdża ekipie z Kalisza. W 42 minucie po trafieniu Marcina Tórza, zespoły dzieli już sześć bramek, a to nie koniec. Kapitalnie spisuje się bramkarz gospodarzy Fryderyk Musiał, za co od kibiców otrzymuje zasłużone brawa. Podobać musiały się też widowiskowe akcje w wykonaniu duetów Łuczak - Wesołek i Łuczak - Giernas.
Ostatecznie Real Astromal wygrywa ten mecz wysoko 29:17.
Bramki dla gospodarzy zdobywali: 8 Tórz, 7 Giernas, po 3 Wesołek, Misiaczyk, Przekwas i Łuczak i 2 Krystkowiak. Mecz obserwował i gości wspierał rozgrywający reprezentacji Polski - Bartłomiej Jaszka.
Komentarze
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
1 zł
Audi A5, Leszno
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
Jedne OGROMNA uwaga do organizatorów - dlaczego nie potraficie się dogadać co do godzin meczowych jeśli obydwie drużyny grają w ten sam dzień w Lesznie? Wielu kibiców chciałoby pójść na obydwa mecze. Najgorsze, że ten problem jest w Lesznie od wielu, wielu kat.