Piłka Ręczna
Real Astromal również młodzieżą stoi
Grunwald padł w drugiej połowie
Pierwsza połowa piątkowego meczu z Grunwaldem w wykonaniu leszczyńskich szczypiornistów była po prostu przespana. Inaczej tego nie da się tego określić, bo gospodarze wykorzystywali zaledwie może 50 % swoich mocy i umiejętności. Nic dziwnego, że Grunwald do szatni na przerwę schodzi prowadząc 16:11.
Młodzi leszczyńscy zawodnicy pewnie mocno do serca wzięli sobie uwagi trenera Ryszarda Kmiecika, bo druga połowa wyglądała zupełnie inaczej. Szybkie, widowiskowe kontry, agresywna gra w obronie i w 42 minucie meczu mamy już remis 19:19. Real Astromal pędzi jednak dalej i dosłownie nokautuje szczypiornistów ze stoicy Wielkopolski wygrywając ku radości kibiców 33:26.
Na dorobek gospodarzy złożyli się: 11 bramek Michał Frieske, 7 Jakub Kołodziejczyk, po 4 Bartosz Jankowski i Patryk Tycner, 3 Bartłomiej Budner, 2 Sebastian Giera i po 1 Daniel Apolinarski i Grzegorz Józefiak. Dodajmy, że w leszczyńskiej bramce kapitalnie spisywał się Łukasz Ossentowski.
Komentarze