Piłka Ręczna
Wielkopolskie derby dla Leszna
Spacerkiem po MKS
(Fot. Rafał Paszek)
Nie ma co ukrywać, to leszczynianie zajmujący wyższe miejsce w ligowej tabeli byli faworytami tego pojedynku. Podopieczni trenera Ryszarda Kmiecika nie zawiedli tych oczekiwań i od pierwszych chwil prowadzili, a w dwudziestej minucie zespoły dzieli już nawet pięć trafień. Tak to często w takich pojedynkach bywa, Real Astromal dopadł też mały przestój, gospodarze zbliżyli się już na nawet dwie bramki, kończąc pierwszą połowę, ale 15:13 dla gości.
Leszczynianie od 36 minuty grają znowu koncertowo, agresywna obrona i szybki atak, to skuteczna broń na MKS. W takiej sytuacji trudno się dziwić, że przez moment zespoły dzieli nawet dwanaście bramek. Ostatecznie ten mecz kończy się zasłużoną i wysoką wygraną gości 31:22.
Na dorobek zwycięzców złożyli się: 8 bramek Łuczak, 7 Tórz, 6 Giernas, po 3 Wesołek i Misiaczyk i po 2 Krystkowiak i Hubert Szkudelski. Po sobotnim meczu Real Astromal awansował na trzecie miejsce w ligowej tabeli.
Komentarze