Piłka Ręczna
Real Astromal Leszno - Sokół Browar Kościerzyna 28:27
Emocjonujący mecz, świetna atmosfera
Tradycyjnie. jak to ostatnio bywa Real Astromal do tego pojedynku podchodził w osłabieniu bez kilku kontuzjowanych zawodników. W składzie pojawiła się piątka debiutantów, młodych wychowanków klubu, ale przy tak wyrównanym meczu trener Ryszard Kmiecik nie zdecydował się na wpuszczenie ich na parkiet. Na dzień dobry do leszczyńskiej bramki trafiają goście, po chwili wyrównuje Krystkowiak, całe spotkanie jest z cyklu: bramka za bramkę. Jednak albo mamy remis, albo na prowadzeniu są szczypiorniści z Kościerzyny wygrywając w 20 minucie już nawet różnicą 4 bramek. Wynik pierwszej połowy ustalił na 14:15, ale dla gości Giernas.
Real Astromal zdecydowanie lepiej zagrał po przewie i w 42 minucie po kolejnym trafieniu Giernasa wychodzi na pierwsze w tym starciu prowadzenie, kapitalnie w leszczyńskiej bramce spisuje się Skorupiński, który broni między innymi rzut karny. Gospodarzy nie omijają kary za trzecią dwuminutową na przysłowiowe trybuny odesłany zostaje Szkudelski. Na 17 sekund przed końcem mamy 28:27, przy piłce są goście, a ich trener dodatkowo jeszcze bierze czas, ostatnia akcja Kościerzyny, ale na posterunku jest Skorupiński i Real Astromal ku szaleńczej radości swoich kibiców wygrywa jednym trafieniem.
Bramki dla gospodarzy zdobywali: 6 Wesołek, po 5 Krystkowiak, Tórz i Giernas, po 3 Łuczak i Hubert Szkudelski i 1 Jakub Wierucki.
Komentarze