Piłka Ręczna
Kościaniak wygrał Ligę Mistrzów
Wielki sukces Vive Tauronu i Michała Jureckiego
(Fot. Fanpage Vive Tauron Kielce)
Oczy fanów piłki ręcznej w niedzielny wieczór zwrócone były na Kolonię, gdzie zapadły najważniejsze rozstrzygnięcia w turnieju Final Four Ligi Mistrzów. W meczu dwóch najlepszy drużyn zmierzyły się węgierski MKB Veszprem i mistrz Polski, Vive Tauron Kielce z kościaniakiem, Michałem Jureckim w składzie. Przez blisko 45 minut ton rywalizacji nadawali Węgrzy, w 43 minucie prowadzili różnicą aż 9 bramek (26:17). Zespół Tałanta Dujszebajewa nie stracił jednak wiary, zaczął mozolnie odrabiać straty i niemal równo z syreną oznaczającą koniec regulaminowego czasu gry na 29:29 trafił Krzysztof Lijewski. Dogrywka była wyrównana i nie przyniosła rozstrzygnięcia, w ostatniej akcji Węgrzy doprowadzili do remisu 35:35. Triumfatora Ligi Mistrzów poznaliśmy zatem dopiero po konkursie rzutów karnych. Szczypiorniści Vive Tauronu rzucali skuteczniej, wygrali 4:3 i zostali najlepszą klubową drużyną na świecie.
Duży wkład w sukces kieleckiego zespołu miał wychowanek Tęczy Kościan, Michał Jurecki. Był najskuteczniejszym zawodnikiem półfinałowego starcia z Paris Saint-Germain, rzucił 5 bramek. W finale z MKB Veszprem dołożył 3 trafienia. Tradycyjnie był też niezwykle ważna postacią bloku obronnego mistrzów Polski.
Komentarze