Piłka Ręczna
Jeden już gotowy, na drugiego jeszcze poczekamy
Michał Przekwas prawie gotowy do gry
29.07.2016
Treningi wznowił kontuzjowany szczypiornista pierwszoligowego zespołu Real Astromal Leszno Michał Przekwas. Na drugiego rekonwalescenta Krzysztofa Misiaczyka będziemy musieli niestety jeszcze troszeczkę poczekać.
Kontuzje to plaga, która zwłaszcza w drugiej części minionego sezonu dopadła leszczyńskich pierwszoligowców. Borykało się z nimi kilku zawodników, część z nich jak choćby Mateusz Nowak już wróciła do intensywnych zajęć, a część wraca.
Właśnie treningi z zespołem po kontuzji nogi, wznowił rekonwalescent Michał Przekwas. Dochodzenie do formy, małymi krokami i jeszcze nie na 100% mocy odbywa się oczywiście pod okiem klubowego fizjoterapeuty, ale jak zapewnia sam zawodnik – Mam nadzieję, że na pierwszy ligowy mecz będę gotowy do gry.
Gorzej wygląda sprawa z Krzysztofem Misiaczykiem. Kontuzja jego barku wymaga jednak długiej rehabilitacji i w jego przypadku na dziś trudno podać konkretną datę powrotu na pierwszoligowe parkiety.
Michał Konieczny