Piłka Ręczna
Prosto ze Szwecji do hali Trzynastka
Adrianna Płaczek dopingowała swoich kolegów
(Fot. Rafał Paszek)
Jak sama przyznaje kiedy tylko jest w Lesznie, to stara się dopingować w rozgrywkach ligowych kolegów z klubu w którym wychowała się. Tak było również w minioną sobotę. Na co dzień broni dostępu do bramki w drużynie Pogoń Baltica Szczecin walczącej w naszej najwyższej klasie rozgrywkowej.
W imprezie rangi Mistrzostw Europy brała udział po raz pierwszy. Choć Polki odpadły, to jednym z najjaśniejszych punktów naszej reprezentacji, była właśnie Adrianna Płaczek, która sporo pochlebnych ocen zebrała po ostatnim, minimalnie przegranym 22:23 pojedynku z Niemkami.
Na te mistrzostwa pojechała bardzo odmłodzona drużyna. - Tworzymy zupełnie nowy zespół i nasza praca ma zaowocować w przyszłości, więc patrzymy na to pozytywnie. Myślę, że była to dla nas dobra lekcja, a wyniesione doświadczenie przyniesie oczekiwane efekty- przyznała leszczynianka.
Dodajmy, że pierwszym trenerem Adrianny Płaczek jeszcze z gry w leszczyńskim klubie był Dariusz Kamieniarz.
Komentarze
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo