Piłka Ręczna
Nielba Wągrowiec – Real Astromal Leszno 22:27
Końcówka należała do nich
Późną jesienią w leszczyńskiej Trzynastce zespoły również stworzyły przednie widowisku. Po wyrównanym boju gospodarze triumfowali wówczas 27:25. Rewanż w Wągrowcu także stał na dobrym poziomie i przez 50 minut trudno było wytypować zwycięzcę. Walka toczyła się w myśl zasady „cios za cios”. W pierwszej połowie najczęściej notowano remis lub jednopunktowe prowadzenie którejś z drużyn. Po 20 minutach Real Astromal prowadził 8:7, a pierwszą połowę wygrał 12:11.
Przez 20 minut po wznowieniu gry niewiele się zmieniło. W Wągrowcu trwała niezwykle wyrównana walka. W 50 ‘ po raz ostatni notowano remis, było wówczas 20:20. Na końcówkę podopieczni Macieja Wieruckiego mieli dla rywala coś specjalnego. Zagrali jeszcze bardziej agresywnie w obronie i to był klucz do sukcesu. Szczypiorniści Nielby popełniali coraz więcej błędów, a goście zdobywali bramki z kontr. Przez 5 minut rzucili trzy, przeciwnik ani jednej. W 55 minucie Real Astromal wygrywał 23:20. W ostatnim fragmencie przyjezdni grali konsekwentnie, prawie bezbłędnie i po raz drugi w sezonie pokonali Nielbę. Obawy o formę leszczyńskich piłkarzy ręcznych po prawie miesięcznej przerwie od ligowej rywalizacji okazały się bezzasadne.
Bramki dla zwycięzców rzucili: Marcin Giernas i Damian Krystkowiak po 7, Krzysztof Misiaczyk 4, Wojciech Leder i Krzysztof Meissner po 3, Maciej Wierucki, Jakub Wierucki i Michał Przekwas po 1.
Kolejny mecz zespół z Leszna zagra 10 maja. W zaległym pojedynku podejmie w Trzynastce Spójnię Gdynia.
Komentarze
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
585 081 zł
sprzedaż, Poznań