Piłka Ręczna
AZS UZ Zielona Góra - Real Astromal Leszno 25:29
Wskazali drogę żużlowcom
Mecz rozpoczął się od wymiany ciosów. Oba zespoły grały dobrze w obronie i żadnej nie udawało się wypracować przewagi. Z czasem goście z Leszna zaczęli przejmować inicjatywę. Jeszcze przed przerwą podopieczni Macieja Wieruckiego odskoczyli, chwilami dystans wynosił nawet 6 trafień. Ostatecznie po 30 minutach na tablicy widniał rezultat 14:9 dla Real Astromalu.
Początek drugiej odsłony nie był dobry w wykonaniu przyjezdnych. – Próbowaliśmy grać zbyt indywidualnie, za szybko rozwiązywać akcję w ataku i z wyraźnego prowadzenia zrobiło się 15:15. Musiałem wziąć czas – przyznał Maciej Wierucki. Męska rozmowa pomogła, bo leszczynianie odbudowali przewagę i nie dali sobie odebrać zwycięstwa. Pokonali beniaminka z Zielonej Góry 29:25. Być może wynik natchnie leszczyńskich żużlowców, którzy już jutro zjawią się grodzie Bachusa, by walczyć o finał ekstraligi.
Bramki dla Real Astromalu rzucali: Michał Przekwas 6, Damian Krystkowiak, Hubert Szkudelski i Krzysztof Meissner po 4, Jakub Wierucki 3, Marcin Giernas, Mariusz Rogoziński i Wojciech Leder po 2, Krzysztof Misiaczyk oraz Alan Raczkowiak po 1.
Komentarze