Piłka Ręczna
Polska – Węgry 28:31
Porażka w meczu o wszystko
(Fot. TVP Sport)
To był mecz, który miał przedłużyć szansę Polek na wyjście z grupy i grę co najmniej w 1/8 Mistrzostw Świata. Spotkały się dwie drużyny z takim samym dorobkiem. Pierwsza odsłona była wyrównana. Do stanu 8:8 trwała wymiana ciosów, potem jednak Węgierki odskoczyły na 11:8. Ich przewaga mogłaby być jeszcze większa, gdyby nie świetna postawa leszczynianki w polskiej bramce. Adrianna Płaczek znowu demonstrowała najwyższy kunszt. Po 30 minutach Biało – Czerwone przegrywały 11:13.
W drugiej partii podopieczne Kima Rasmussena bardzo szybko powiększyły przewagę do 5 bramek i kontrolowały przebieg spotkania. Chwilami miały już 8 trafień więcej na koncie. W końcówce Polki zerwały się jeszcze do walki, ale zdołały tylko zniwelować stratę do 3 bramek. Przegrały ostatecznie 28:31 i po ostatnim meczu fazy grupowej z Argentyną powalczą jedynie o miejsca 17-24.
Najskuteczniejszą zawodniczką polskiej drużyny była Karolina Kudłacz – Gloc, która zdobyła 8 bramek.