Piłka Ręczna
Real Astromal Leszno – Olimp Grodków 26:24
Olimp zdobyty
Beniaminek z Grodkowa jest w tym sezonie mocny, o czym kibice w hali Trzynastka przekonali się już po pierwszych akcjach pojedynku. Goście najpierw zdobyli trzy bramki z rzędu, a gdy w 7 minucie prowadzili 5:1 trener Maciej Wierucki natychmiast zareagował biorąc czas. Zespół z Grodkowa nadal jednak dominował. W 14 minucie, po kolejnym trafieniu bardzo dobrze dysponowanego Kamila Rogaczewskiego, Olimp wygrywał 8:3. Kibice w Trzynastce zaczęli się niepokoić, ale na szczęście leszczynianie się przebudzili. W 6 minut odrobili stratę i po bramce Krzysztofa Meissnera notowano remis 8:8. Końcówka pierwszej połowy była już wyrównana i na przerwę zespoły zeszły przy stanie 11:11.
Drugą część goście rozpoczęli tak, jak pierwszą, czyli z rozmachem. Nie do zatrzymania był Maciej Maciejewski i w 36 minucie Olimp wygrywał 16:12. Sygnał do odrabiania strat dał Michał Przekwas, on też w 45 minucie zapewnił Realowi Astromalowi prowadzenie 18:17.
Końcówka była emocjonująca i nerwowa. Kibice w Trzynastce oglądali wymianę ciosów. W 59 minucie podopieczni Macieja Wieruckiego mieli dwie bramki przewagi (25:23), ale za moment najlepszy na parkiecie Kamil Rogaczewski trafił po raz dziesiąty i Olimp znowu był blisko. Leszczynianie nie dali się jednak zaskoczyć. Alan Raczkowiak w decydującej akcji meczu ustalił rezultat na 26:24.
Bramki dla Realu Astromal zdobywali: Michał Przekwas 7, Alan Raczkowak 5, Marcel Zdobylak i Hubert Szkudelski po 4, Marcin Jaśkowski 3, Krzysztof Misiaczyk, Krzysztof Miessner i Jakub Wierucki po 1.
Komentarze
Natomiast oprawa TRAGEDIA wstyd
351 036 zł
sprzedaż, Leszno
434 532 zł
sprzedaż, Leszno
434 532 zł
sprzedaż, Leszno