Piłka Ręczna
Politechnika Anilana Łódź - Real Astromal Leszno 25:26
Złota bramka Krzysztofa Meissnera
Mimo że łodzianie w tabeli grupy B pierwszej ligi są dość daleko za Realem Astromalem, to początkowo dla przyjezdnych nie było to łatwe spotkanie. Po 9 minutach gry leszczynianie przegrywają 4:0 , a niemoc strzelecką przerywa trafienie Alana Raczkowiaka. W 18 minucie do remisu 6:6 doprowadza Jakub Wierucki i ten sam zawodnik ustala wynik pierwszej połowy na 11:9 dla gości z Leszna.
W drugiej Real Astomal po bramce Marcina Jaśkowskiego ma nawet już 4 bramki przewagi. Niestety jego zespół w końcówce spotkania otrzymuje sporo kar i gra w osłabieniu.
Decydująca o wszystkim była ostatnia minuta, w której doszło do bardzo szybkiej wymiany ciosów. Gospodarze postawili wszystko na jedną kartę, wycofują bramkarza, ten jednak w ostatnich sekundach nie zdążył wrócić na swoje stanowisko, co skrzętnie wykorzystał Krzysztof Meissner i to Real Astromal wygrywa 26:25, awansując tym samym na fotel wicelidera. Bramki w Łodzi zdobyli: 9 Jakub Wierucki, 5 Marcin Jaśkowski, 4 Alan Raczkowiak, 3 Krzysztof Meissner, 2 Hubert Szkudelski i po 1 Michał Przekwas, Krzysztof Misiaczyk i Marcel Zdobylak.
Komentarze