Piłka Ręczna
Na szczęście obyło się bez operacji
Marcin Giernas leczy kontuzję
(Fot. Rafał Paszek)
To rzeczywiście groziło Marcinowi, bo sytuacja była podobna do tej sprzed pięciu lat, kiedy wszystko skończyło się operacją i półroczną przerwą. - Teraz wygląda to zdecydowanie lepiej, jestem po rezonansie kontuzjowanego kolana i wizycie u lekarza. Okazało się, że były naderwane więzadła i było mocno przeciążone kolano, ale na szczęście obędzie się bez operacji – informuje sam zawodnik.
W sumie jego przerwa w grze potrwa około osiem tygodni. Teraz przechodzi rehabilitację pod okiem klubowego fizjoterapeuty Mateusza Leśniaka, od pewnego czasu trenuje też z zespołem, oczywiście z umiarem.
Chciałby też bardzo zagrać w ostatnim meczu pierwszej rundy, ale jak sam przyznaje: – Nic na siłę, jest też druga runda, w której przydam się drużynie i to w 100% zdrowy.
Komentarze