Piłka Ręczna
Real Astromal - MKS Wieluń 27:20
Trzynastka nadal nie do zdobycia
Było się w sumie za co rewanżować, bo w pierwszym pojedynku sezonu tych zespołów górą była ekipa z Wielunia. Początek meczu był dość wyrównany, pierwszą bramkę już kilka sekund po inauguracyjnym gwizdku sędziowskim zdobywa Marcin Jaśkowski. Trwa wymiana ciosów, Fryderyk Musiał broni rzut karny i jeszcze w 14 minucie mamy remis 5:5. Trafia jednak Krzysztof Meissner i to gospodarze wychodzą na prowadzenie. Niestety są i złe informacje, bo z powodu kontuzji parkiet musi opuścić Michał Przekwas, a wynik pierwszej połowy na 14:9 ustalił Marcel Zdobylak.
W drugiej połowie już z pierwszej akcji trafia Piotr Łuczak i gospodarze zaczynają zwiększać przewagę. Przytrafił im się mały przestój, jest też czerwona kartka dla Krzysztofa Misiaczyka, ale praktycznie ani przez chwilę prowadzenie gospodarzy, którzy zdecydowanie poprawili atak pozycyjny i skuteczność nie było zagrożone i Real Astromal wygrywa 27:20.
Bramki dla gospodarzy zdobyli: 6 Piotr Łuczak, po 4 Krzysztof Meissner, Marcin Jaśkowski i Marcel Zdobylak, po 2 Hubert Szkudelski i Jakub Wierucki i po 1 Norbert Buda, Alan Raczkowiak, Mateusz Nowak, Michał Przekwas i Mariusz Rogoziński.
Komentarze
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
669 541 zł
sprzedaż, Poznań