Piłka Ręczna
Real Astromal Leszno - Olimp Grodków 29:24
Jest w końcu upragnione zwycięstwo
Na zwycięstwo leszczyńskiej drużyny musieliśmy dość długo czekać, bo w tej rundzie wygrała do tej pory tylko raz i to dość dawno, bo 5 października na boisku w Wieluniu. Sobotnie spotkanie nie rozpoczęło się optymistycznie dla gospodarzy. Goście już w pierwszej minucie prowadzą 2:0. Na szczęście w trzeciej wyrównuje Alan Raczkowiak. Remisów w pierwszej połowie jest sporo, a szalę wygranej w tej części meczu przechylił na 12:11 prawie równo z końcowym gwizdkiem Mariusz Rogoziński.
Na początku drugiej połowy Real Astromal ma nawet 4 bramki przewagi, ale po przestoju stopniała ona do 1. Kolejna dobra seria gospodarzy rozpoczęła się w 43 minucie i po niej na tablicy wyników widnieje 23:17.To cenne zwycięstwo jest coraz bliżej, a mecz ostatecznie kończy się przy stanie 29:24.
Bramki dla Realu Astromalu zdobyli: po 6 Jaśkowski, Raczkowiak i Rogoziński, 4 Przekwas, 2 Kuliński i po 1 Meissner, Nowak, Buda, Frieske i Napierkowski. Dodajmy też, że do zespołu po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją wrócił Krzysztof Misiaczyk.
Komentarze
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań