Piłka Ręczna
Pechowa, leszczyńska bramka
Jeden po operacji, drugi przed
(Fot. Rafał Paszek)
Operację kontuzjowanego biodra ma już za sobą Fryderyk Musiał. Rozpoczął już treningi, na razie takie indywidualne i w leszczyńskim crossficie, gdzie zresztą opiekuje się nim między innymi jego dawny kolega z zespołu Marcin Giernas, który ze względu na kontuzję musiał przedwcześnie zakończyć swoją wyczynową przygodę z piłką ręczną.
Jest też pod opieką klubowego fizjoterapeuty. Wiem, że jestem bardzo potrzebny drużynie, obserwuję jej wyniki i chciałbym wrócić do niej jak najszybciej w tej rundzie rewanżowej – przyznaje Musiał.
Na prawie podobną operację czeka kolejny z leszczyńskich bramkarzy Jakub Skorupiński. Pierwszy zabieg zaplanowano w szpitalu w Puszczykowie 25 lutego, kolejny na przełomie kwietnia i maja. On o ile wszystko pójdzie z planem pojawi się między słupkami leszczyńskiej bramki dopiero w przyszłym sezonie.
Komentarze