Piłka Ręczna
Rozpoczęli od porażki
Kibice Arotu Astromalu mieli prawo przypuszczać, że leszczyńska drużyna zainauguruje sezon wygraną w pojedynku z ekipą Techtrans Elbląg. Podopieczni Ryszarda Kmiecika w poprzednich rozrywkach pewnie, dwukrotnie pokonali zespół z Elbląga i zdaniem wielu, nawet przy absencji kontuzjowanego Huberta Szkudelskiego, byli faworytem sobotniego meczu. Niestety spotkało ich w Elblągu rozczarowanie.
Pojedynek od pierwszych minut był bardzo wyrównany, a kluczowe dla losów konfrontacji okazały się końcówki pierwszej i drugiej połowy. Po 20 minutach gry Arot Astromal zdołał odskoczyć na dwa trafienia (12:10) i wydawało się, że pójdzie za ciosem. Niestety szczypiorniści z Elbląga nie tylko zniwelowali stratę, ale jeszcze zdołali postawić kropkę nad „i” wygrywając pierwszą partię 17:15.
W początkowej fazie drugiej odsłony ton nadawali wciąż miejscowi. W 40 minucie prowadzili 24:21, ale Arot Astromal zerwał się w porę do odrabiania strat. Na 10 minut przed końcem notowano remis 28:28. Gdy chwilę później szczypiorniści z Leszna objęli prowadzenie 31:30, można było odnieść wrażenie, że to moment przełomowy. Niestety do końca meczu leszczynianie nie potrafili zdobyć już żadnej bramki, a gospodarze rzucili cztery z rzędu. Przyszło im to łatwo, bo grali w końcówce w przewadze. Sędziowie bowiem posadzili na ławkę dwóch zawodników Arotu Astromalu.
- Przez cztery minuty graliśmy w osłabieniu i wtedy przeciwnik nam odskoczył, do tego doszły drobne błędy w ataku pozycyjnym i niestety przegraliśmy. Na pewno było wiele nerwowości i niedokładności. Mam nadzieję, że te elementy potrafimy wyeliminować i następne mecze będą już lepsze w naszym wykonaniu - komentuje trener Ryszard Kmiecik.
Bramki dla gości z Leszna w Elblągu zdobywali: Krzysztof Misiaczyk 9, Maciej Wierucki 6, Jakub Wierucki i Marcin Giernas po 4, Damian Krystkowiak i Piotr Łuczak po 3 oraz Mateusz Nowak i Krzysztof Meissner po 1.
W drugiej kolejce leszczynian także czeka wyjazdowy pojedynek, zmierzą się w Gorzowie z GSPR. W hali Trzynastka Arot Astromal będzie można zobaczyć dopiero 29 września, leszczynianie podejmą wówczas Wolsztyniaka.
Komentarze
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
349 000 zł
sprzedaż, Leszno