Piłka Ręczna
Walczą do końca
Mogłoby się wydawać, że to gospodarz meczu, niepewny ligowego bytu Grunwald Poznań będzie drużyną bardziej zdeterminowaną. Tymczasem było inaczej. Podopieczni Ryszarda Kmiecika zagrali tak, jakby od wyniku spotkania zależała ich przyszłość w I lidze. Przeciwnik, z którym Arot Astromal przegrał jesienią na parkiecie Trzynastki, tym razem miał niewiele do powiedzenia. Leszczynianie w 7 minucie odskoczyli Grunwaldowi na 6:1 i kontrolowali wydarzenia na boisku. Na przerwę schodzili wygrywając 18:11, a po zmianie stron nie zatracili nic ze skuteczności prezentowanej w pierwszej odsłonie. W pewnym momencie przewaga gości z Leszna sięgała już 12 trafień. Ostatecznie Arot Astromal pokonał w wielkopolskich derby Grunwald przekonująco 32:24.
- To był bardzo ładny mecz w naszym wykonaniu. Świetnie zostały zrealizowane założenia taktyczne. Wszyscy zagrali z zębem, chłopakom należą się słowa podziękowania i uznania za ten pojedynek – stwierdził Ryszard Kmiecik.
Bramki dla zwycięskiej ekipy zdobywali: Marcin Giernas 7, Maciej Wierucki 6, Krzysztof Meissner 5, Krzysztof Misiaczyk, Jakub Wierucki i Marcin Tórz po 3, Mateusz Nowak 2 oraz Krzysztof Kajzer, Piotr Łuczak i Eryk Szkudelski 1.
Teraz przed podopiecznymi trenera Kmiecika dwutygodniowa przerwa, a później ostatni mecz sezonu i pożegnanie z kibicami. W Trzynastce pojawią się rezerwy Wisły Płock. Zwycięstwo zapewni Arotowi Astromalowi wysokie miejsce w tabeli I ligi. Wszystko wskazuje na to, że w debiutanckim sezonie na pierwszym froncie leszczynianie sprawią swoim kibicom miłą niespodziankę. – Założenia były takie, by uniknąć spadku, utrzymać się bez baraży. Wyszło dużo lepiej, czego się nie spodziewaliśmy. Tym bardziej zapraszam kibiców na ostatni mecz sezonu do Trzynastki, byśmy mogli wspólnie świętować sukces. Na pewno zagramy o zwycięstwo, bo chcemy zając jak najwyższą lokatę w tabeli – zakończył leszczyński szkoleniowiec.
Komentarze
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
355 000 zł
sprzedaż, Leszno