Piłka Ręczna
Wyjazdowa porażka z Gorzowem
Początek meczu był dość wyrównany, po 3 minutach gry i po trafieniu Wieruckiego na tablicy mamy remis 2:2. Jednak od tego momentu goście popełniają sporo błędów, gospodarze bezlitośnie to wykorzystują dyktując swoje warunki gry.
Dodatkowo jeszcze krytyczna dla Arotu Astromalu okazuje się 20 minuta, kiedy to Hubert Szkudelski po zdobytej bramce na 9:6 otrzymuje czerwoną kartkę za niesportowy faul. - Wszystko to zostało opisane przez sędziów i decyzje w tej sprawie podejmie ligowa komisja, ale już teraz odwołujemy się od tej czerwonej kartki, bo uważamy to za niesprawiedliwe - mówi trener Ryszard Kmiecik. Na domiar złego za dyskusję z sędzią dwie minuty kary zainkasował Misiaczyk i gorzowianie rozpędzają się, kończąc pierwszą połowę siedmioma bramkami na plusie.
Arot Astromal stara się jednak dogonić rywala. W czterdziestej minucie, po celnym rzucie Giernasa, zespoły dzielą tylko dwie bramki. GSPR nie dał sobie wydrzeć tego upragnionego zwycięstwa i kończy mecz triumfując 29:25.
Bramki dla leszczyńskiego zespołu zdobywali Tórz 7, Jakub Wierucki, Misiaczyk i Łuczak po 3, po 2 Giernas i Hubert Szkudelski i Meissner, Nowak i Eryk Szkudelski po 1.
Już w najbliższą sobotę o 18:00 na parkiecie hali Trzynastka podopiecznych trenera Ryszarda Kmiecika czeka kolejny trudny mecz - z Pogonią Szczecin. z
Komentarze
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
624 630 zł
sprzedaż, Leszno