Piłka Ręczna
Porażka w Kaliszu
09.04.2011
Piłkarze ręczni Arotu Astromalu Leszno przegrali w Kaliszu z miejscowym Szczypiornem 32:27. Leszczynianie, głośno pukający do bram I ligi, brakujący do świętowania
punkt bardzo chcieli zdobyć właśnie na parkiecie w grodzie nad Prosną. Szczypiorno to jeednak wymagający przeciwnik, zwłaszcza na własnym parkiecie.
Od pierwszych sekund pojedynku widać było, że nie będzie łatwo. Gospodarze jako pierwsi trafiają do bramki, szybko jednak wyrównuje Maciej Wierucki, taka sytuacja bramka za bramkę trwa do dziesiątej minuty. Na listę strzelców wpisują się Jakub Wierucki i Tórz. Później niestety Szczypiorno odskakuje.
W dwudziestej minucie po bramce Łuczaka drużyny dzieli zaledwie jedno trafienie, podobnie jest trzy minuty później kiedy to po ładnej bramce Giernasa na tablicy widnieje 12:11. Końcówka pierwszej połowy należy jednak do gospodarzy, którzy do szatni schodzą prowadząc 17:13.
Drugie trzydzieści minut od ostrego strzelania rozpoczyna Arot Astromal, bramki zdobywają Maciej Wierucki, Tórz i Łuczak. Gościom do wyrównania brakuje tylko jednej bramki, ta jednak nie pada. Szczypiorno cały czas prowadzi kończąc ten pojedynek zwycięsko 32:27.Tym samym świętowanie awansu do I ligi trzeba będzie odłożyć miejmy nadzieję, że o tydzień kiedy to do leszczyńskiej hali Trzynastka przyjedzie zespół z Bystrzycy Kłodzkiej.
Zagraliśmy gorzej w obronie niż w meczu z Poznaniem, były też błędy w ataku przyznał po meczu trener Arotu Astromalu Ryszard Kmiecik. Bramki dla jego drużyny zdobywali Maciej Wierucki 9, Łuczak 7, Tórz 5, Jakub Wierucki i Hubert Szkudelski po 2 i po 1 Giernas i Meissner. z
Od pierwszych sekund pojedynku widać było, że nie będzie łatwo. Gospodarze jako pierwsi trafiają do bramki, szybko jednak wyrównuje Maciej Wierucki, taka sytuacja bramka za bramkę trwa do dziesiątej minuty. Na listę strzelców wpisują się Jakub Wierucki i Tórz. Później niestety Szczypiorno odskakuje.
W dwudziestej minucie po bramce Łuczaka drużyny dzieli zaledwie jedno trafienie, podobnie jest trzy minuty później kiedy to po ładnej bramce Giernasa na tablicy widnieje 12:11. Końcówka pierwszej połowy należy jednak do gospodarzy, którzy do szatni schodzą prowadząc 17:13.
Drugie trzydzieści minut od ostrego strzelania rozpoczyna Arot Astromal, bramki zdobywają Maciej Wierucki, Tórz i Łuczak. Gościom do wyrównania brakuje tylko jednej bramki, ta jednak nie pada. Szczypiorno cały czas prowadzi kończąc ten pojedynek zwycięsko 32:27.Tym samym świętowanie awansu do I ligi trzeba będzie odłożyć miejmy nadzieję, że o tydzień kiedy to do leszczyńskiej hali Trzynastka przyjedzie zespół z Bystrzycy Kłodzkiej.
Zagraliśmy gorzej w obronie niż w meczu z Poznaniem, były też błędy w ataku przyznał po meczu trener Arotu Astromalu Ryszard Kmiecik. Bramki dla jego drużyny zdobywali Maciej Wierucki 9, Łuczak 7, Tórz 5, Jakub Wierucki i Hubert Szkudelski po 2 i po 1 Giernas i Meissner. z
Komentarze
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
300 zł
inna inny, Wschowa