Piłka Ręczna
Nici z medalu
Mecz z Serbią dostarczył kibicom spodziewanych emocji, choć obie drużyny zaczęły niezwykle nerwowo. Na pierwszą bramkę przyszło nam czekać aż do 6 minuty. Bramkarza Serbów pokonał Zaremba. Polacy po kolejnych składnych akcjach prowadzili 2:0 i 5:3. Jednak gdy na 2 min. wyleciał Grabarczyk, kolejne bramki Bojanovicia, Ilicia i Vujina dały prowadzenie rywalowi 6:5. Zresztą z jedną bramki przewagi Serbowie schodzili też do szatni na przerwę.
Po przerwie wydawało się, że kluczowy moment meczu miał miejsce między 34 a 39 min. Wtedy po bramkach Tłuczyńskiego, Jurasika, ponownie Tłuczyńskiego i znów Jurasika Polska prowadził już 17:13. W 42 min. trafili Lijewski i ponownie Tłuczyński co dało już wynik 20:15. O czas poprosił szkoleniowiec Serbii i… seryjnie bramki zaczęli zdobywać rywale Polaków. Kolejno: Stojković, Vujin, Ilin, Stojković i w końcu w osłabieniu Serbowie doprowadzili do stanu 20:20 w 48 min. Przebudził się Lijewski. Jego dwie bramki dały szybką odpowiedź na 22:20.
W 54 min. kontuzjowanego Tłuczyńskiego zastąpił na skrzydle Bartłomiej Tomczak. W pierwszej swojej akcji ładnie przelobował bramkarza Serbów dając prowadzenie 24:23. Na rozstrzygnięcie trzeba było czekać do ostatnich sekund. Wygraną Polsce 27:26 zapewnił Karol Bielecki.
„Nasz” człowiek w kadrze, Bartek Jurecki zdobył tym razem jedną bramkę. Ale za to wypracował rzuty karne, a przeciwnicy „łapali” na naszym kołowym 2-minutowe kary.
Bramki dla Polski zdobyli: Tłuczyński 10, Lijewski i Bielecki po 4, Jurasik 3, Rosiński 2 oraz Tomczak, B. Jurecki, Zaremba i Jurkiewicz po 1.
We wtorek ostatni mecz II fazy MŚ. Polacy zagrają z Chorwacją, która dziś nie sprostała reprezentacji Szwecji. Awans do półfinałów zapewnili sobie już Duńczycy i reprezentacja gospodarzy. (lw)
Komentarze