Piłka Ręczna
Kompletny Arot Astromal
23.10.2010
Komplet zwycięstw mają na swoim koncie szczypiorniści Arotu Astromalu Leszno. Podopieczni trenera Ryszarda Kmiecika, pokonali dziś na własnym parkiecie OSiR Komprachcice 35:24.
Pierwszą bramkę w tym pojedynku zdobywają jednak goście. Szybko wyrównuje Marcin Tórz, ale początek meczu to przysłowiowy cios za cios. OSiR gra bardzo ostro i przez moment, aż dwóch zawodników tego zespołu siedzi na ławce kar.
Mniej więcej w czternastej minucie Arot Astromal, prowadzi już różnicą czterech trafień i wydaje się, że ta leszczyńska lokomotywa właśnie teraz ruszy. Tak się jednak nie stało i goście doprowadzają do remisu 12:12. W tym momencie leszczyński trener Ryszard Kmiecik bierze czas. Po nim trafia Giernas, goście jeszcze raz wyrównują, ale w 24 minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadza Meissner.
Wynik pierwszej połowy na 19:13 ustala Łuczak.
Początek drugiej należy do Arotu Astromalu, OSiR pierwszy raz trafia po sześciu minutach tej części pojedynku.
Gospodarzom też zdarzają się przestoje. Taką właśnie niemoc strzelecką swojego zespołu przerwał w 46 minucie Giernas.
Na osiem minut przed końcem tego pojedynku Komprachcice mają już tylko trzy bramki straty. Końcówka drugiej, podobnie jak pierwszej połowy należy jednak do gospodarzy, którzy ostatecznie wygrają swoje kolejne spotkanie 35:24.
Bramki dla zwycięzców zdobywali Marcin Tórz 7, Meissner 6, po 5 Kajzer Łuczak i Giernas, 3 Hubert Szkudelski, i po 2 Matuszewski i Eryk Szkudelski.
Najwięcej dla gości Skonieczka 6. z
Mniej więcej w czternastej minucie Arot Astromal, prowadzi już różnicą czterech trafień i wydaje się, że ta leszczyńska lokomotywa właśnie teraz ruszy. Tak się jednak nie stało i goście doprowadzają do remisu 12:12. W tym momencie leszczyński trener Ryszard Kmiecik bierze czas. Po nim trafia Giernas, goście jeszcze raz wyrównują, ale w 24 minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadza Meissner.
Wynik pierwszej połowy na 19:13 ustala Łuczak.
Początek drugiej należy do Arotu Astromalu, OSiR pierwszy raz trafia po sześciu minutach tej części pojedynku.
Gospodarzom też zdarzają się przestoje. Taką właśnie niemoc strzelecką swojego zespołu przerwał w 46 minucie Giernas.
Na osiem minut przed końcem tego pojedynku Komprachcice mają już tylko trzy bramki straty. Końcówka drugiej, podobnie jak pierwszej połowy należy jednak do gospodarzy, którzy ostatecznie wygrają swoje kolejne spotkanie 35:24.
Bramki dla zwycięzców zdobywali Marcin Tórz 7, Meissner 6, po 5 Kajzer Łuczak i Giernas, 3 Hubert Szkudelski, i po 2 Matuszewski i Eryk Szkudelski.
Najwięcej dla gości Skonieczka 6. z