Piłka Ręczna
Porażka na koniec sezonu
08.05.2010
Szczypiorniści Arotu Astromalu, przegrali dziś na własnym parkiecie mecz kończący sezon rozgrywek II ligi z Wolsztyniakiem Wolsztyn 25:32.
Goście z Wolsztyna awans do I ligi mieli już w kieszeni i nic dziwnego, że świętować ten sukces do Leszna przyjechała z nimi całkiem spora grupa kibiców, tego już pierwszoligowca.
Teoretycznie i gospodarze mieli szansę gry w barażach o wyższą klasę rozgrywkową. Aby tak się stało należało po pierwsze wygrać u siebie z Wolsztyniakiem, a po drugie czekać na potniecie w Obornikach drużyny ze Świdnicy.
Z pierwszego punktu, przez trzydzieści minut Arot Astromal wywiązuje się znakomicie. Po wyrównanym początku, od siódmej minuty gospodarze wychodzą na prowadzenie. Między słupkami bardzo dobrze spisuje się Madaliński, który pod rząd broni dwa rzuty karne, obronną ręką wychodzi też z sytuacji sam na sam.
Trafienie Łuczaka daje Arotowi Astromalowi prowadzenie 12:7. Leszczynianie z poświęceniem walczą o każdą piłkę, szybkimi kontrami co rusz starają się pokonać bramkarza gości. Na przerwę zespoły schodzą przy stanie 13:10.
W tym momencie dociera do Leszna wiadomość, że świdniczanie wygrywają w Obornikach jedną bramkę i to oni zagrają w barażach o awans do I ligi. To wyraźnie podłamało podopiecznych trenera Ryszarda Kmiecika. W drugiej połowie, już pierwszoligowiec z Wolsztyna szybko obejmuje prowadzenie i ostatecznie wygrywa 25:32.
Bramki dla Arotu Astromalu zdobywali Łuczak 9, H. Szkudelski i Tórz po 5, Wierucki 3, Meissner 2 i 1 E.Szkudelski. z
Teoretycznie i gospodarze mieli szansę gry w barażach o wyższą klasę rozgrywkową. Aby tak się stało należało po pierwsze wygrać u siebie z Wolsztyniakiem, a po drugie czekać na potniecie w Obornikach drużyny ze Świdnicy.
Z pierwszego punktu, przez trzydzieści minut Arot Astromal wywiązuje się znakomicie. Po wyrównanym początku, od siódmej minuty gospodarze wychodzą na prowadzenie. Między słupkami bardzo dobrze spisuje się Madaliński, który pod rząd broni dwa rzuty karne, obronną ręką wychodzi też z sytuacji sam na sam.
Trafienie Łuczaka daje Arotowi Astromalowi prowadzenie 12:7. Leszczynianie z poświęceniem walczą o każdą piłkę, szybkimi kontrami co rusz starają się pokonać bramkarza gości. Na przerwę zespoły schodzą przy stanie 13:10.
W tym momencie dociera do Leszna wiadomość, że świdniczanie wygrywają w Obornikach jedną bramkę i to oni zagrają w barażach o awans do I ligi. To wyraźnie podłamało podopiecznych trenera Ryszarda Kmiecika. W drugiej połowie, już pierwszoligowiec z Wolsztyna szybko obejmuje prowadzenie i ostatecznie wygrywa 25:32.
Bramki dla Arotu Astromalu zdobywali Łuczak 9, H. Szkudelski i Tórz po 5, Wierucki 3, Meissner 2 i 1 E.Szkudelski. z
Komentarze
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
300 zł
inna inny, Wschowa
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
549 000 zł
sprzedaż, Leszno