Piłka Ręczna
Porażka u lidera
06.03.2010
Drugoligowe szczypiornistki Arotu Astromalu Leszno, przegrały dziś na parkiecie lidera tej klasy rozgrywkowej AZS AWF Poznań 23:18.
Mecz rozpoczął się już w sobotnie przedpołudnie o 11:00. Cała pierwsza połowa była bardzo wyrównana i kończy się przy stanie 11:10 dla AZS.
Podobnie jest w drugiej odsłonie, gdzie drużyny idą przysłowiowo łeb w łeb. Załamanie Arotu Astromalu nastąpiło w 45 minucie pojedynku Od tego momentu zupełnie zawiódł nasz atak pozycyjny tłumaczy trener leszczyńskiego zespołu Dariusz Kamieniarz. Nie udało się tego przełamać do końca spotkania. Do tego doszły kary indywidualne i trudno się dziwić, że AZS AWF wygrywa ostatecznie 23:18.
Tuż po spotkaniu szkoleniowiec Arotu Astromalu chwalił jednak grę swoich podopiecznych w obronie Oceniam to na piątkę, natomiast w ataku spisaliśmy się na trójkę
Bramki dla leszczyńskiego zespołu zdobywały Płaczek 7, Pawlak 4, Gbiorczyk 3, Bąk 2 i po 1 Mielcarek i Lenarczyk.
Mimo tej porażki nasze szczypiornistki zachowały na dziś drugie miejsce w tabeli. O tym czy takie będzie również na końcu rozgrywek zadecyduje zapewne 28 marca, mecz wyjazdowy z Zagłębiem Lubin. Oczywiście pod warunkiem, że Arot Astromal pokona u siebie 20 marca o 18:00 Polonię Kępno i 10 kwietnia odprawi z przysłowiowym kwitkiem drużynę z Gubina. z
Podobnie jest w drugiej odsłonie, gdzie drużyny idą przysłowiowo łeb w łeb. Załamanie Arotu Astromalu nastąpiło w 45 minucie pojedynku Od tego momentu zupełnie zawiódł nasz atak pozycyjny tłumaczy trener leszczyńskiego zespołu Dariusz Kamieniarz. Nie udało się tego przełamać do końca spotkania. Do tego doszły kary indywidualne i trudno się dziwić, że AZS AWF wygrywa ostatecznie 23:18.
Tuż po spotkaniu szkoleniowiec Arotu Astromalu chwalił jednak grę swoich podopiecznych w obronie Oceniam to na piątkę, natomiast w ataku spisaliśmy się na trójkę
Bramki dla leszczyńskiego zespołu zdobywały Płaczek 7, Pawlak 4, Gbiorczyk 3, Bąk 2 i po 1 Mielcarek i Lenarczyk.
Mimo tej porażki nasze szczypiornistki zachowały na dziś drugie miejsce w tabeli. O tym czy takie będzie również na końcu rozgrywek zadecyduje zapewne 28 marca, mecz wyjazdowy z Zagłębiem Lubin. Oczywiście pod warunkiem, że Arot Astromal pokona u siebie 20 marca o 18:00 Polonię Kępno i 10 kwietnia odprawi z przysłowiowym kwitkiem drużynę z Gubina. z
Komentarze