Piłka Ręczna
Fatalna końcówka meczu
Zaległy pojedynek z ŚKPR w Świdnicy drużyna Arotu Astromalu rozpoczęła
bardzo dobrze. Leszczynianie prowadzili przez całą pierwszą połowę
meczu i kolejne dwadzieścia minut drugiej części, którą rozpoczęli z
sześciopunktową przewagą.
Gospodarze jednak nie odpuścili, zmienili system obrony i zdołali
odrobić straty. Dodatkowo w końcówce meczu boisko musiało opuścić dwóch
zawodników Arotu. Leszczynianie zaczeli grać nerwowo, co wykorzystali
gospodarze strzelając dwie zwycięskie bramki i mecz zakończył się
wynikiem 28:26, do przerwy 11:17.
- Zagraliśmy niezłe spotkanie, nie powinniśmy go przegrać, ale stało
się – przyznaje trener Ryszard Kmiecik. - Na pewno jedną z głównych
przyczyn przegranej była zbyt statyczna gra, zbyt bojaźliwa po zmianie
obrony przeciwnika – twierdzi – ale mimo wszystko przegraliśmy to na
własne życzenie.
Kolejny mecz leszczynianie grają w najbliższą sobotę w Kaliszu.
(han)
Komentarze
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
669 541 zł
sprzedaż, Poznań