Piłka Ręczna
Pierwsza porażka Arotu Astromalu
Leszczynianie w Dzierżoniowie prowadzili od początku meczu. Pierwszą połowę zakończyli przy stanie 14:11.
W drugiej części meczu - w 45 minucie odnowiła się kontuzja kolana Macieja Wieruckiego. Od tego momentu pięciopunktowa przewaga Arotu (23:18) topniała. – W 58 minucie gospodarze wyrównali 27:27. Zrobiło się nerwowo. Mieliśmy okazję do zdobycia bramki, ale jej nie wykorzystaliśmy – mówi trener Ryszard Kmiecik. – Nie da się wszystkiego przewidzieć. Maciej był motorem napędowym w tym meczu, gdyby nie uraz, z pewnością byłby to nasz kolejny wygrany mecz.
Niestety kontuzja może wykluczyć Wieruckiego z gry na dłużej. - Diagnozę poznamy w poniedziałek, ale obawiam się, że to coś poważniejszego. To jest to samo kolano, które nawaliło w ubiegłym sezonie – dodaje Kmiecik.
Kolejny mecz leszczynianie rozegrają za dwa tygodnie 19 grudnia w Wolsztynie. – Bez Wieruckiego nie będzie łatwo, ale pozostali zawodnicy muszą się zmobilizować – mówi trener.
W meczu z drużyną Żagiew Dzierżoniów bramki dla Arotu Astromalu zdobyli: Tórz 8, Wierucki 7, Matuszewski i Szkudelski po 3, Meissner, Jasieczek i po Łuczak 2.
(han)
Komentarze
2 137 zł
Audi A4, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
669 541 zł
sprzedaż, Poznań