Piłka Ręczna
Wciąż nie mogą wygrać
Kibice szczypiorniaka w Lubinie w pierwszej połowie oglądali wyrównane widowisko. Wprawdzie rezerwy Zagłębia prowadziły w początkowej fazie spotkania nawet 4:1, ale podopieczni trenera Rafała Szatkowskiego, który kilka dni temu na stanowisku pierwszego szkoleniowca zastąpił Aleksandra Sowę szybko odrobili straty i nie pozwalali gospodarzom odskoczyć na więcej niż 3 trafienia. Po 30 minutach na tablicy był wynik 15:12 dla rezerw Zagłębia.
Drugą odsłonę Tęcza rozpoczęła z przewagą jednego gracza, ale nie potrafiła tego wykorzystać. Szybko straciła trzy bramki z rzędu i w 34’ było 18:13 dla miejscowych. Szczypiorniści z Kościana grali dużo gorzej niż w pierwszej części meczu. Zagłębie przejęło całkowicie kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie i w 41’ prowadziło już 24:15. W szeregach ekipy z Kościana mnożyły się błędy, a gospodarze powiększali przewagę. W 53’ minucie wynosiła ona nawet trzynaście trafień (34:21). W końcówce udało się te stratę nieco zniwelować, ale o dogonieniu Zagłębia nie było mowy. Ekipa z Lubina wygrała 37:29 i odbiła się od dna tabeli II ligi. Tęczy ta sztuka wciąż się nie udaje.
Bramki dla pokonanego zespołu zdobywali: Wujec 7, Nowak 6, Stelmasik 4, Haryk, Florkowski po 3, oraz Duda, Cierniewski i Graf po 2
Dla Zagłębia najwięcej, Migała 7. (kub)
Komentarze