Piłka Ręczna
Leszno górą w derbach
Początek tego pojedynku należał jednak do gospodarzy, którzy dzięki m.in. bramkom Damiana Krystkowiaka prowadzili różnicą trzech trafień. Arot Astromal grał nieskutecznie w obronie, zapomniał o szybkich kontrach, a dodatkowo bardzo dobrze w kościańskiej bramce spisywał się Jacek Żak.
Tak było do 23 minuty tego spotkania, w której kapitan leszczyńskiego zespołu, Maciej Wierucki, szybką solową akcją doprowadza do remisu. Po chwili celne trafienie Marcina Pawlika daje gościom z Leszna prowadzenie. Wynik pierwszej połowy na 14:18 ustala Marcin Giernas kolejną bramką dla podopieczych trenera Ryszrda Kmiecika.
Drugie trzydzieści minut Arot Astromal rozpoczął od swojej silnej broni - szybkich kontr, udało się też uspokoić grę w obronie i przejąć kontrolę na parkiecie.
Tęcza jednak nie rezygnuje i obok wspomnianego wcześniej Krystkowiaka, bardzo dobrze na skrzydle radzi sobie Eryk Sawicki.
Gra jednak momentami zaostrza się i w 42 minucie spotkania Kościan ma na ławce kar aż 3 zawodników.
Po bramce Marcina Tórza na 5 minut przed końcem pojedynku zespoły dzieli 14 trafień. Ostatecznie Arot Astromal wygrywa w grodzie nad Obrą 33:42.
- Niestety graliśmy w osłabieniu i sił starczyło tylko na 20 minut - mówił po meczu najskuteczniejszy szczypiornista Tęczy Damian Krystkowiak.
- Dobrze, że po niezbyt dobrym początku zaczęliśmy grać swoje i to przyniosło końcowy sukces - stwierdził z kolei kapitan gości Maciej Wierucki.
Bramki zdobywali dla Tęczy Kościan: Damian Krystkowiak 11, Eryk Sawicki 9, Dawid Graf i Dawid Nowak po 3, po 2 Piotr Stelmasik, Kamil Komorowski i Marcin Haruk i 1 Aleksander Cierniewski.
Dla Arotu Astromalu: Maciej Wierucki i Marcin Tórz po 9, 6 Marcin Pawlik,5 Hubert Szkudelski,4 Piotr Łuczak, 3 Marcin Giernas, po 2 Krzysztof Kajzer, Michał Matuszewski i Marek Becelewski.
Komentarze
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
2 137 zł
Audi A4, Leszno
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
585 081 zł
sprzedaż, Poznań