Piłka Ręczna
Wygrał zdecydowanie lepszy
Prawdziwych emocji w meczu w Bystrzycy Kłodzkiej. Arot Astromal grał swoje. Piłkarze trenera Ryszarda Kmiecika konsekwentnie realizowali założenia taktyczne i z minuty, na minutę rosła ich przewaga. Już po kilku minutach prowadzili 1:5, a przed przerwą mieli na koncie 16 bramek, podczas gdy rywal zdobył ich połowę mniej.
W drugich trzydziestu minutach obraz gry się nie zmienił. Leszczynianie spokojnie rozgrywali swoje akcje, a ich przewaga nie podlegała dyskusji. Ostatecznie łatwo wygrali 22:29. – Kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na parkiecie. Pojechaliśmy do Bystrzycy po 2 punkty i ten cel zrealizowaliśmy – przyznał szkoleniowiec leszczyńskiej „siódemki”, Ryszard Kmiecik.
W ostatnich dwóch pojedynkach Arot Astromal spotykał się ze znacznie słabszymi zespołami. Zdaniem trenera, nie powinno to jednak uśpić czujności jego podopiecznych. – Większość zespołów ma tak ułożony terminarz, że kiedyś przychodzą te spotkania z teoretycznie słabszym rywalem. Teraz przed nami już coraz mocniejsi przeciwnicy, dlatego sądzę, że w tych najważniejszych meczach będzie prezentować wysoki poziom – stwierdził.
W ekipie z Leszna do bramki rywala trafili: Tórz 9, Wierucki 5, Matuszewski i Łuczak po 4, Giernas 3, Becelewski i Meissner po 2.
Następny mecz szczypiorniści Arotu Astromal zagrają za dwa tygodnie, 28 lutego. We własnej hali podejmą Orlika Brzeg. (mah/fot.arch)