Piłka Ręczna
Pierwszy sparing na plus
Wygrali z beniaminkiem
(Fot. Michał Konieczny)
Spotkanie rozgrywane było w hokejowym stylu, składało się z trzech 20 minutowych tercji.
Mimo iż pojedynek miał treningowy charakter, to obie ekipy stworzyły ciekawe widowisko, które mogło zadowolić całkiem liczną grupę fanów szczypiorniaka na trybunach hali Trzynastka.
Po pierwszej części gospodarze prowadzili zaledwie jednym trafieniem 10:9. Na początku drugiej odsłony zespół ze stolicy Wielkopolski doprowadził do wyrównania, ale później inicjatywę przejęli podopieczni Ryszarda Kmiecika, którzy po 40 minutach wygrywali 20:16. Trzecia część znowu była dość wyrównana, ostatecznie REAL Astromal pokonał MKS 29:24.
Trenera leszczyńskich szczypiornistów mógł cieszyć zarówno wynik, jak i styl gry. - Było kilka błędów w obronie oraz ataku, i nad tym musimy popracować, ale ogólnie jestem zadowolony. Brakowało trochę dynamiki, ale jesteśmy dopiero w połowie przygotowań do nowego sezonu i po ciężkich treningach. Cieszy fakt, że zawodnicy są zdrowi, a gdy we wrześniu dołączy Hubert Szkudelski, to będziemy w optymalnym składzie - przyznał trener leszczyńskiej drużyny Ryszard Kmiecik.
Kolejny sparing leszczynianie rozegrają na własnym parkiecie już w najbliższy piątek. Przeciwnikiem REAL Astromalu będzie ekipa z Obornik Śląskich.
Komentarze