Piłka Ręczna
Pożyteczny sprawdzian formy
Trzeci sparing i trzecie zwycięstwo
(Fot. Michał Konieczny)
Było to już trzecie zwycięstwo leszczynian, w trzeciej grze kontrolnej. Wcześniej podopieczni Ryszarda Kmiecika wygrali z MKS Poznań i drużyną z Obornik Śląskich.
Do pojedynku z Ostrovią przystąpili w trzy dni po powrocie ze zgrupowania w Dziwnowie. Zmęczenie po sporych obciążeniach treningowych było widoczne. – Brakuje nam w tym momencie trochę świeżości, ale z meczu na mecz będzie już tylko lepiej – przyznał jeden z liderów drużyny, Krzysztof Misiaczyk.
Po pierwszej połowie REAL Astromal prowadził 15:13. Leszczyńscy zawodnicy nie byli jednak zadowoleni ze swojej postawy w tej fazie spotkania. - Graliśmy trochę "na stojąco w obronie". W meczach ligowych na takie przestoje nie będzie można sobie pozwolić. Bardzo ciekawie wyglądają za to nasze akcje w ataku pozycyjnym - podsumował pierwsze 30 minut Marcin Giernas.
Tuż po przerwie brak pełnego zaangażowania w grze defensywnej były jeszcze bardziej widoczny. Szczypiorniści z Ostrowa Wielkopolskiego natychmiast to wykorzystali i w 35 minucie notowano remis 16:16. Podopieczni trenera Ryszarda Kmiecika szybko jednak opanowali sytuację i dalej mecz toczył się już pod ich dyktando.
Szkoleniowiec leszczyńskiej „siódemki” posłał do boju także zdolną młodzież REAL Astromalu. Być może już niebawem cześć młodych graczy będzie stanowić o sile pierwszej drużyny. – Były momenty bardzo dobre, były tez takie, w których trochę się gubiliśmy. Sparing na pewno bardzo udany dla obu drużyn – stwierdził trener Kmiecik.
Najwięcej bramek dla zwycięzców zdobywali: Marcin Giernas 7, Michał Przekwas 6, Damian Krystkowiak i grający w masce chroniącej złamaną przegrodę nosową, Eryk Szkudelski po 4.
Komentarze