Rowery
Dłuższa trasa Leszczyńskiego Maratonu Rowerowego
Policja niechętna kolarzom?
(Fot. Jan Gacek)
Leszczyński Maraton Rowerowy to największy w Polsce amatorski wyścig kolarski. W tym roku ma odbyć się jego już dziewiąta edycja, zaplanowano ją na niedzielę 18 maja. Od lat rowerzyści rywalizują na dwóch dystansach: 75 i 133-kilometrowym na lokalnych drogach na zachód od Leszna.
Jak się dowiedzieliśmy na dwa miesiące przed imprezą organizatorzy chcą zmienić trasę maratonu. Potwierdza to jeden z nich, Grzegorz Brzechwa. - Zamiast dwóch dystansów zaproponowaliśmy jeden, 90-kilometrowy – powiedział Radiu Elka – dołożylibyśmy małą pętlę ze Święciechowy przez Zbarzewo i Jezierzyce Kościelne do Gołanic, a dalej już tradycyjną trasą. Oprócz tego wprowadzona ma być trasa „mikro”, długości 30 kilometrów, dla zupełnych amatorów i rodzin.
Zmiana ma rozwiązać problem z uzgodnieniami trasy z policją. Grzegorz Brzechwa nie kryje, że ta zgłasza szereg zastrzeżeń do imprezy, zwłaszcza co do czasu jej trwania. Maraton rozgrywany jest bowiem na zamkniętych dla ruchu odcinkach dróg, co zdaniem policjantów spowoduje szereg utrudnień dla kierowców. - Jesteśmy tym zaskoczeni, ponieważ w poprzednich latach udało się wypracować bezpieczną formułę wyścigu – mówi – poza tym udaje się zamykać ruch w Warszawie czy Poznaniu na czas maratonów.
Propozycja nowej trasy już została zgłoszona policji, na razie nie ma jeszcze opinii na jej temat. Zgodę wydały już powiatowe zarządy dróg z Leszna i Wolsztyna. - Czekamy z niecierpliwością, ponieważ goni nas czas, na maraton zapisało się już prawie 150 osób – mówi Grzegorz Brzechwa – stawia nas to w bardzo trudnej sytuacji organizacyjnej.
Komentarze