Wśród zgłoszonych ekip przeważają drużyny z Wielkopolski i Dolnego śląska, ale są też zespoły z Katowic, Lublina i Warszawy. – Najbardziej cieszy nas to, że w naszej imprezie wystartują trzy najlepsze drużyny tegorocznych mistrzostw Polski, rywalizacja będzie zatem bardzo ciekawa – przewiduje organizator.

Amber Road to jedyny taki wyścig w Polsce, a nawet Europie.  – Szukaliśmy oryginalnego pomysłu, nie chcieliśmy robić kolejnego wyścigu ze startu wspólnego, pomyśleliśmy więc o rywalizacji zespołowej. Organizuje się wprawdzie amatorskie zawody drużynowe, ale nie na takim długim dystansie. My nawiązujemy do idei olimpijskiej wyścigu na 100 kilometrów, który z igrzysk został już wycofany.

W zawodach startują amatorzy zarówno z licencjami kolarskimi, jak i bez. Każda z drużyn składa się z pięciu zawodników, na mecie liczy się czas trzeciego. Start odbywa się co dwie minuty.

Trasa wyścigu ma blisko 100 kilometrów (dokładnie 99,2 km) i wiedzie z Gostynia w kierunku Dolska. Przed Dolskiem kolarze skręcą na drogę do Borku Wielkopolskiego, z Borku pojadą do Pogorzeli i dalej do Pępowa, Krobi i z Krobi już przez Pudliszki pojadą do Kosowa i na Gostyń.  Uczestnicy startują w ruchu otwartym. Całkowicie zamknięty  będzie tylko odcinek drogi od Starego Gostynia do Gostynia - miejsce startu i mety. Będzie on wyłączony z ruchu od godz. 8.00 do 15.00.

Złotego medalu bronić będzie drużyna z Poznania, w tym roku występująca pod nazwą Timemasters Wielkopolska.