Peleton I Supermaratonu Szosowego przejedzie drogami powiatu leszczyńskiego i kościańskiego. Start i meta będą zlokalizowane na terenie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nietążkowie. Trasa zawodów przebiega przez pięć gmin i dwa powiaty: Nietążkowo, Robaczyn, Stare Bojanowo, Sierpowo, Górka Duchowna, Sulejewo, Popowo Wonieskie, Wojnowice, Ziemnice, Świerczyna, Miąskowo, Boża Wola, Krzywiń, Żelazno, Wieszkowo, Lubin, Krzywiń, Gryżyna, Świniec, Jurkowo, Zgliniec, Wonieść, Karmin, Popowo Wonieskie, Sulejewo, Olszewo, Stare Bojanowo, Bruszczewo, Śmigiel, Nietążkowo. Patronem trasy maratonu jest legendarny Don Kichot, który walczył z wiatrakami. - Znajdujemy się w Wielkopolsce, gdzie wiatrak na wiatraku stoi, więc nazwa to tak trochę na przekór - wyjaśnia Jarosław Przybylak z Leszczyńskiego Klubu Kolarskiego, komandor maratonu.

Zawody zostaną rozegrane na trzech dystansach zaliczanych do punktacji Pucharu Polski w Szosowych Maratonach Rowerowych: mini - 86 km (jedna pętla), mega - 172 km (dwie pętle) i giga - 258 km (trzy pętle). Będzie też dystans rodzinny na ok 30 km. W ramach imprezy odbędą się także I Mistrzostwa Służb Mundurowych na dystansie mini.

Start wyścigów giga i mega planowany jest na godz. 7.00, dwie godziny później ruszą uczestnicy wyścigu mini.
Zawodnicy wystartują w grupach 10-osobowych, w odstępach 2-minutowych, według ustalonej wcześniej kolejności. O przydziale do grupy decyduje losowanie.

Na liście startowej widnieje ponad 500 nazwisk z całej Polski, duża część uczestników pochodzi z miejscowości nadmorskich. - Wielu myśli, że Wielkopolska jest płaska i nie grożą im podjazdy. Można się rozczarować jadąc w miejscowości Żelazno, w pewnym momencie gps pokazuje 6-8% nachylenia, jest to podjazd, gdzie trzeba naprawdę solidnie deptać - mówi Przybylak.


Maraton odbędzie się przy otwartym ruchu drogowym, nad bezpieczeństwem będą czuwać policjanci, strażacy oraz służba porządkowa w żółtych kamizelkach, a uczestnicy zobowiązani są do przestrzegania przepisów ruchu drogowego. - Trasa prowadzi bocznymi drogami takich miejscowości, gdzie spowodujemy jak najmniejsze utrudnienia w ruchu  - mówi Jarosław Przybylak.

Organizatorzy zachęcają do kibicowania kolarzom. - Ludzie z miejscowości przez które prowadzi trasa będą mieli okazję do zobaczenia kolorowego peletonu, a zazwyczaj każdy z rowerzystów ma przy sobie słodycze, którymi się chętnie dzieli z dziećmi - zapewnia Przybylak.

Na mecie przewidziane są atrakcje dla dzieci i dorosłych m.in. wyścigi na dystansie 300 metrów, animatorzy dla najmłodszych, wystawa samochodów, godzinny koncert i tańce z zespołem Żeńcy.