Rowery
X Real 64-sto Ciesiółka Auto Group MTB Maraton
Jubileuszowo w Jeziorkach
Baza maratonu, organizowanego przez klub Real 64-sto mieści się od kilku lat w parku za dworkiem w Jeziorkach. Trasa wyścigu jest niezwykle malownicza, ale przy tym bardzo wymagająca, z dużą ilością podjazdów i stromych zjazdów. - Przewyższenia na całej trasie wynosiły ponad 750 metrów, co sprawia, że jest to najtrudniejszy wyścig z całego cyklu Leszczyńskiej Ligi Rowerowej - mówi organizator, prezes Real 64-sto Wojciech Mizuro.
Uczestnicy mieli do wyboru trzy dystanse: Mega 66 km, Mini 41 km, Hobby 21 km, Junior 21 km i Młodzik 7 km.
Na najdłuższym odcinku zwycięstwo odniósł Maciej Kasprzak (Euro Bike Kaczmarek Electric Team), który dotychczas nie startował w Jeziorkach. - Jestem miło zaskoczony - przyznał triumfator. - Trasa super, bardzo interwałowa. Cały czas góra, dół. Było kilka bardzo trudnych technicznie singli. Jak ktoś dobrze zjeżdża, to mógł naprawdę dużo nadrobić. Myślę, że amatorzy którzy pierwszy raz tu startowali, mieli co robić, bo łatwo nie było. Poza tym oznakowanie na trasie super, wszystko było na najwyższym poziomie. Dla mnie to fajny trening i fajny wyścig.
W wyścigu nie brał udziału lider Leszczyńskiej Ligi Rowerowej - Adam Adamkiewicz, który wciąż leczy kontuzję, której nabawił się w zeszłym tygodniu w Nowej Soli na Kaczmarek Electric MTB.
Na dystansie mini najlepszy był Wojciech Mizuro z Real 64-sto. Trzy kolejne miejsca zajęli jego klubowi koledzy.
Wyniki zawodów:
Mega Mężczyźni:
1. Maciej Kasprzak (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) - 02:43:26
2. Sylwester Swat (Swat Team) - 02:48:16
3. Michał Stachowski (Real 64-sto) - 02:51:16
Mega Kobiety:
1. Katarzyna Hendrzyk-Majewska (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) - 03:36:04
2. Edyta Swat (Swat Team) - DNF
Mini Mężczyźni:
1. Wojciech Mizuro (Real 64-sto) - 01:37:10
2. Adam Ostryński(Real 64-sto) - 01:37:15
3. Emilian Pajzert(Real 64-sto) - 01:37:18
Mini Kobiety:
1. Marta Rozwalka (MW Invest Group) - 01:58:18
2. Magdalena Musielak (Orzeł Lipno) - 02:04:22
3. Monika Cegła (Burghardt Raszków) - 02:05:34
Hobby Mężczyźni:
1. Bartłomiej Kozdraś (Kłodzko) - 00:55:11
2. Kacper Bartkowiak (Real 64-sto) - 01:08:09
3. Eryk Stróżycki (Metabo Tora Bike) - 01:08:09
Hobby Kobiety:
1. Dorota Mikołajczyk (Leszno) - 01:18:42
2. Joanna Ciekańska (35Plus) - 01:19:46
Junior:
1. Kacper Fiszer (Real 64-sto) - 00:51:17
2. Mateusz Woziwodzki (LKS Szawer Leszno) - 00:52:31
3. Jakub Mądry (Kąkolewo) - 00:53:11
Juniorka:
1. Angelika Sworowska (Orzeł Lipno) - 01:06:50
2. Martyna Szudra (LKS Szawer Leszno) - 01:18:31
Młodzik:
1. Kacper Bartkowiak (Real 64-sto) - 00:09:00
2. Jan Schulz (Real 64-sto) - 00:09:09
3. Eryk Stróżycki (Metabo Tora Bike) - 00:09:15
Młodziczka:
1. Martyna Dziewic (Góra) - 00:11:39
2. Julia Nowak (Śrem) - 00:12:38
Szczegółowe wyniki: KLIKNIJ
Komentarze
LIGA RZĄDZI -LIGA RADZI -LIGA NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI!!!
Zapisy były do 10-tej...
Ale zato wiele inych atrakcji dla dzieci dobre jedzenie ładne puchary
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
do kom nr 8 -Zapisy dla wyścigów dziecięcych były do godziny 11.
Tak jak napisałem wcześniej pakietów nie dostały wszystkie dzieci. Nie chodziło mi o jakieś piętnowanie, tylko nie lubię jak ktoś na fakty (uwagi) uczestnika odpisuje- "proszę nie pisać bzdur". Trasa, zabawa, pogoda oraz wiele innych rzeczy na plus. Sygnały o jakiś niedociągnięciach mogą tylko pomóc organizatorom w przyszłości.
Trudno było jednemu wytłumaczyć dlaczego nie dostał medalu. Wiem, nie da się przewidzieć ilości startujących dzieciaków. CHCĘ ZAZNACZYĆ ŻE NIE MAM PRETENSJI DO ORGANIZATORÓW. Tak na przyszłość, to może 5 zł wpisowe dla dzieci. Pokryło by to koszty poniesione na zakup medalu, który po wymianie wklejki może być wykorzystany na kolejnych zawodach.
Mimo wszystko dziękuję za świetną imprezę.
ZAPISY: Zapisy odbywają się w biurze zawodów, w dniu zawodów o godzinie 8.00 –11.00.
W późniejszej godzinie zapisy nie będą przyjmowane.
OPŁATY:Warunkiem uczestnictwa w wyścigu dla dzieci jest dokonanie wpłaty na rzecz Terenowego
Komitetu Ochrony Praw Dziecka w biurze zawodów."
REGULAMIN ZAWODÓW DLA DZIECI W KOLARSTWIE GÓRSKIM JEZIORKI/OSIECZNA 2016
CEL IMPREZY: popularyzacja kolarstwa górskiego i turystyki rowerowej jako czynnej formy
wypoczynku, zachęcenie dzieci i młodzieży do jazdy na rowerze.
ORGANIZATOR: Stowarzyszenie Klub Sportowy 64-sto
TERMIN I MIEJSCE: 11.09.2016 (niedziela) Osieczna, Dworek Jeziorki, godzina 11.20 Zapisy w godz.
8.00 – 10.00
NAGRODY: Uczestnicy otrzymają pamiątkowe medale.
UWAGA!
Dzieci nie są uprawnione do pozostałych świadczeń gwarantowanych dla uczestników maratonu
(nagród, posiłków regeneracyjnych, itp.)
Proponuje już nie rozstrząsać tematu. Fakty: atrakcje dla dzieci były DARMOWE!, zgłoszenia Pana przyjęto po czasie, tak zabrakło medali. Pozdrawiam
Pierwszy raz organizowaliście takie zawody? A gdzie jest napisane że regulamin Leszczyńskiej Ligi Rowerowej jest nieaktualny i ja muszę jeszcze dopytywać się na waszej stronie? Piszę bo sam organizuje zawody i nigdy nie przyszło mi go głowy aby taką przykrość zrobić dzieciakom.
zapisy.ultimasport.pl/.../ (REGULAMIN MARATONU)
llr.bikefun-leszno.com/.../... (Regulamin wyścigu dla dzieci)
Fakt:
- w pierwszym zapisy do 10
-w drugim do 11
-oba regulaminy na jednej stronie
-w żadnym z nich nie ma treści przytoczonej w kom 26
gdzie jest regulamin, który zawiera treść zamieszczoną przez 64sto?
Moja "krytyka" miała zwrócić uwagę tylko na to, że faktycznie zabrakło medali i kom nr 1 to nie były bzdury. Uśmiech dziecka jak ktoś wyżej napisał jest najważniejszy, wystarczyło głośno powiedzieć podczas zawodów, że zabrakło medali. Na pewno duża liczba dorosłych uczestników odstąpiła by swoje. Pozdrawiam.
1 zł
Audi A5, Leszno
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
2 137 zł
Audi A4, Leszno
WOLONTARIUSZE WSZYSTKICH MARATONÓW ,ŁĄCZCIE SIĘ!!!!
Prosze to przemyslec i w 2017 ustalic terminy na SOBOTY bo tak z tego co wiem pasuje wiekszosci uczestnikow.Ponadto PROSZE O wprowadzenie odrębnej klasyfikacji AMATOR na kazdym z dystansow oczywiscie bez pucharow chociaz moze organizatorzy i o tym pomyslą Pozdrawiaki
Myślę, że jednak jest na odwrót i większości odpowiadają niedzielne terminy. Wyobraź sobie, że wielu ludzi w soboty pracuje, bo większość miejsc pracy to nie urzędy.
Zawody są w niedzielę, bo dzięki temu mają szansę startu osoby pracujące w soboty. Poza tym niedziela jest dniem, w którym panuje mniejszy ruch na drogach, jest większa dostępność służb zabezpieczających, wolontariuszy, czy innych firm obsługujących. Z terminami nie jest tak łatwo - zapraszam na zebranie organizacyjne LLR - należy brać pod uwagę nie tylko opisane wcześniej ograniczenia, ale także terminy pozostałych liczących się imprez kolarskich w regionie, np. Kaczmarek, Solid jak i dużych wyścigów typu BikeMaraton.
Co do klasyfikacji "Amator" to pozwolę sobie zauważyć, że LLR.. jest ligą amatorów. Inna sprawa, że amator amatorowi nierówny - każdy chce wygrać i dlatego każdy stara się wynieść swoją formę na wyższy poziom. Rozumiem, że to może początkującym przeszkadzać, ale tak już jest i będzie - tam gdzie jest rywalizacja, tam "nie ma zmiłuj" - trzeba pracować nad formą już zimą, trzeba cierpieć na treningach, wydawać mnóstwo kasy na odżywki (czasy powera w postaci bułki z bananem można włożyć między bajki - nie oszukujmy się) i trzeba się poświęcać nierzadko kosztem rodziny (tu przede wszystkim też się nie oszukujmy!). O "konieczności" zakupu roweru za 10-20 tys. nie wspomnę (jasne, rower sam nie jedzie, ale znajdźcie mi zawodnika w pierwszej dwudziestce, który jeździ na rowerze wartym poniżej 5.000). Jak widać, nie zawsze to gra warta świeczki, a "amatorstwo" ociera się już o pół-zawodowstwo. Jeśli ktoś nie jest na to gotowy lub nie ma warunków, to powinien startować dla samego siebie i/lub ścigać się w grupie znajomych, oraz osób formą podobnych sobie i nie dać się zwariować - szkoda nerwów. Jeśli masz formę "PRO" to pilnujesz pierwszej dwudziestki z czołówki, jeśli jesteś "średniak" to masz mnóstwo fajnych zawodników równych sobie, jeśli akurat w tym sezonie Tobie nie idzie, to masz możliwość startu z dalszych miejsc i ścigania się wg. swoich możliwości z ludźmi, którzy też cierpią, też jadą i którzy na mecie często są bardziej zadowoleni niż ci "PRO". Pozdrowienia ze środka stawki.