Rowery
Charytatywny rajd rowerowy w Gostyniu
Jechali dla Oskara
Rowerzyści wystartowali z parkingu przy gostyńskich stadionie. Do udziału w imprezie drogą mailową zgłosiło się 156 osób. Ale jeszcze dziś przyjmowano zgłoszenia uczestników. W sumie wystartowało 238 rowerzystów w tym m.in. z Lądka-Zdroju, Stargardu Szczecińskiego, Rawicza, Leszna, Bojanowa, Grodziska), ale najliczniejszą grupę stanowili mieszkańcy Gostynia i powiatu gostyńskiego. Każdy miał do wyboru dwie trasy: dłuższą i krótszą. - Wybrałem dłuższą trasę, trenowałem od dwóch tygodni i dzisiaj chcę przejechać sto kilometrów - zapowiada gostyniak. - Dla mnie dłuższa trasa, to będzie wyzwanie, ale chcemy spróbować - deklaruje rowerzystka. - Cel jest szczytny, można bezinteresownie pomóc - dodaje rowerzysta z Rawicza.
Inicjator rajdu Tomasz Janicki przyznaje, że jest zaskoczony rozmiarem imprezy. - Bardzo lubię jeździć rowerem stąd pomysł zorganizowania rajdu. Przy pomocy kilku osób udało się zorganizować tak dużą imprezę, która przerosła nasze oczekiwania. Mam nadzieję, że organizacyjnie to dobrze wygląda - dodaje.
Rajd odbywał się w ruchu otwartym. Uczestnicy jechali w grupach po 15 osób. Po podsumowaniu akcji przez organizatora Tomasza Janickiego i przedstawiciela Stowarzyszenia „Dziecko”, które prowadzi zbiórkę publiczną dla Oskara, okazało się, że uczestnicy rajdu przejechali łącznie 14 554 km. Co równa się sumie 14 554 złotych. Uczestnicy dodatkowo wykupili też cegiełki dla Oskara o łącznej wartości 3001 zł. Sponsorzy, którzy wsparli ideę rajdu i płacili za przejechane kilometry, przekazali jeszcze dodatkowe fundusze. Łącznie akcja zakończyła się wynikiem 22 555 zł. Zebrana kwota, to pomoc dla 8-letniego Oskara z Daleszyna, który od dwóch lat walczy z nowotworem neuroblastoma.
Komentarze