Rowery
VIII Leśne Kryterium Rowerowe
Mizuro i Sapa pierwsi na mecie
Jako pierwsi na trasę wyruszyli młodzicy, którzy mieli do pokonania jedną pętlę oraz juniorzy, którzy zmagali się z dwoma pętlami. Wśród młodzików najszybszy był Mikołaj Skorupiński z KKS Gostyń. Junior Eryk Stróżycki z klubu Metabo Tora Bike prowadził od samego początku i pewnie zwyciężył. – Starałem się robić swoje i realizować założenia ustalone przed startem. Jechałem swoim tempem i udało się wygrać – powiedział Eryk Stróżycki.
Po zmaganiach najmłodszych na trasę ruszyli zawodnicy i zawodniczki, którzy wybrali kategorię mini. Jako pierwszy do mety dojechał Wojciech Mizuro z Real 64-sto. – Po starcie odjechaliśmy w czwórkę. Dwóch kolegów z klubu, Emilian Pajzert i Michał Kaźmierczak oraz jeden kolega z innego klubu. Było nam łatwiej jechać teamowo, w trzech. Czwartego zawodnika (Macieja Mogiłkę) mówiąc po kolarsku udało nam się urwać na ostatniej rundzie i dzięki temu zajęliśmy trzy pierwsze miejsca – powiedział Wojciech Mizuro. W kategorii kobiet zwyciężyła Sandra Samolewska z Kross Euro-Rower.pl, drugie miejsce zajęła Sylwia Tumiłowicz z DGR Racing Team, a na najniższym stopniu podium stanęła koleżanka klubowa Samolewskiej – Julia Borowska.
Na dystansie mega ton rywalizacji również nadawali zawodnicy Real 64-sto. Praktycznie przez cały wyścig razem jechali Marcin Sapa i Adam Adamkiewicz. Na finiszu minimalnie lepszy okazał się ten pierwszy. – Od początku poszło dosyć mocne tempo. Utworzyła się grupka pięcioosobowa i później jak to się mówi po kolarsku topniała. Dzisiaj pierwszy dzień przyzwoitej, wiosennej pogody i aż chciało się jechać – dodał Marcin Sapa. Za zwycięzcą przyjechał Adam Adamkiewicz, a trzecie miejsce zajął Krzysztof Paterka z LKK Team. Jedyną kobietą, która zdecydowała się na dystans mega była Edyta Swat z klubu Swat Team.
Szczegółowe wyniki w poszczególnych kategoriach: KLIKNIJ
Komentarze
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
1 zł
Audi A5, Leszno
Te teamy jak piszesz to poza kilkoma przypadkami nieformalne grupy przyjaciół z zakładów pracy czy podwórka. Większość ze startujących wykłada swoje i to niemałe pieniądze na realizację swoich pasji. Każdy jeździ na tym na co go stać, ja ścigam się już od 10 lat i jeszcze się nie dorobiłem szosówki a jeżdżę wszystkie Leszczyńskie Maratony Rowerowe od 3 edycji i jakoś się nie zrażam że zamykam stawkę zawodników, zawsze ktoś musi być tym ostatnim. Tacy jak Ty ciągle narzekający chcieli by wszystko mieć podane na tacy, bez własnego wysiłku. Jak chcesz coś więcej osiągnąć to trenuj, inwestuj w sprzęt, szukaj sponsora, wiem że to kosztuje i zabiera czas dla rodziny ale bez wyrzeczeń nie ma wyniku. Jeżeli nie możesz lub nie chcesz tego to startuj jak ja i ciesz się że nie jesteś ostatni, to też sprawia radość a nie ma spinki. Wiem, tym się nie możesz chwalić na fb :D
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
624 630 zł
sprzedaż, Leszno