Rowery
I etap Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2018
Rozpoczęli w Rydzynie
Rydzyna była w niedzielę areną zmagań jednego z największych cyklów wyścigów rowerowych w zachodniej Polsce - Grand Prix Kaczmarek Electric MTB, które organizowane są w województwach: lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim i wielkopolskim.
Tegoroczna edycja jest dziewiątą w historii i składa się z 10 etapów. Wyścigi odbędą się w Sulechowie, Krośnie Odrzańskim, Żerkowie, Strzelcach Krajeńskich, Kargowej, Dziwiszowie, Bolesławcu, Zielonej Górze i Wolsztynie.
Organizatorem rydzyńskiego etapu było Stowarzyszenie Bike & Run Promotion oraz Klub Real 64-sto. Start i metę zlokalizowano na terenie parku przy Zamku w Rydzynie. Zawodnicy mieli do wyboru trzy dystanse: mini (27 km), mega (50 km) oraz giga (80 km). Młodsi kolarze mogli spróbować swoich sił w kategorii młodzik na dystansie 6 km.
Trasa niemal w całości prowadziła leśnymi duktami i drogami polnymi. Startujący na dystansie mini mieli do pokonania mniejszą pętlę, wytyczoną duktami Nadleśnictwa Karczma Borowa w lasach między Dąbczem, Lesznem, Nową Wsią a Nowym Światem. Dystans mega i giga miał do pokonania znacznie trudniejsze odcinki pełne singletracków w pagórkowatych lasach między Osieczną, Lesznem a Kąkolewem.
Maraton został wpisany do Kalendarza imprez PZKol 2018 i mogą w nim startować zawodnicy z licencją.
Wyniki I etapu Grand Prix Kaczmarek Electric Mtb 2018:
Giga (80 km)
Mężczyźni:
1. Konwa Marek (Volkswagen Samochody Użytkowe Mtb Team) - 02:59:07
2. Hebisz Rafał (SGR Specialized) - 03:03:59
3. Grabarek Grzegorz (Real 64-sto) - 03:07:19
Kobiety:
1. Dawidowicz Ola (Real 64-sto) - 3:31:55
2. Sadłecka Magdalena (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) - 3:35:32
3. Borowiecka Barbara (Szczepan Bike - Giant Gorzów) - 3:52:16
Mega (50 km)
Mężczyźni:
1. Paszek Szczepan (fitwheels.eu/bikestacja.pl) - 1:57:04
2. Marciniak Piotr (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) - 2:01:26
3. Pajzert Emilian (Real 64-sto) - 2:02:19
Kobiety:
1. Krzystała-Stępień Zuzanna (Sup Lifting Team Bugla Bike Service) - 2:18:11
2. Samolewska Sandra (Kross Euro-Rower.pl) - 2:25:54
3. Gościanska Izabela (DT4You Mtb Team) - 2:27:37
Mini (27 km)
Mężczyźni:
1. Mróz Mariusz (Galibier Bikefun Team) - 00:52:30
2. Iwan Rafał (fitwheels.eu/bikestacja.pl) - 00:53:14
3. Urbaniak Marek (Bike Atelier Eobuwie urbex Maximus Team) - 00:53:14
Kobiety:
1. Adamczyk Sandra (SUP Lifting Team Bugla Bike Service) - 00:59:46
2. Adamska Joanna (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) - 01:03:37
3. Wojtkowiak Emilia (Rybczyński-Bikes Remmers TP-Link Team) - 01:05:40
Młodzik (6 km)
1. Misiołek Jakub (Odjechani-Team.pl) - 00:12:45
2. Starościc Jacek (Seven - Perceptus Team) - 00:12:45
3. Reck Maciej (Rybczyński-Bikes Remmers TP-Link Team) - 00:13:05
Młodziczka (6 km)
1. Kiszkowska Zuzanna (K.O. Team) - 00:14:45
2. Józkowicz Maja (Klub Kolarski Diversey Team) - 00:15:56
3. Kulesza Oliwia (KS Bike Team Jerzmanowa) - 00:15:29
Pełne wyniki: TUTAJ
Komentarze
Jak sobie wyobrażasz wyjazd z miejscowości z której w każdym kierunku drogi były zamknięte. Dosłownie w każdym. Policja oraz strażacy także nie wiedzieli jak się poruszać.
PS Większość normalnych ludzi ma rodziny do których się jeździ w odwiedziny, ale widocznie Ty masz ograniczone wyjazdy do galerii i z powrotem.
Nie mam nic przeciwko zawodom tylko totalnym brakiem informacji.
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
300 zł
inna inny, Wschowa
120 zł
BMW 123, Wilkowice
Ogranizacja masakra
Kto na coś takiego zezwala???
Żadnych informacji o ZAMKNIĘCIU dróg
Przez zalew-bezskutecznie
Przez Nową Wieś-bezskutecznie
Przez Leśniczówkę- bezskutecznie
Kto pozwolił na takie coś? Mam nadzieję że to był pierwszy i ostatni taki wyścig, bo do tego doszło że człowiek czuje się czasami na tej wsi jak w klatce
Naprawdę tak trudno, opakowanie po żelu czy batonie, po opróżnieniu schować do tylnej kieszonki koszulki?
Niestety po każdej tego typu imprezie, w naszych pięknych lasach pozostają śmieci, Często też tabliczki na drzewach i ta paskudna taśma foliowa.
Z Dąbcza można było wyjechać przez Kąkolewo albo Pawłowice-Poniec udając się do Wrocławia przecież to jest absurd!
Sam lubię rower ale chyba można było chociaż jedną drogę zostawić otwartą żeby komunikacji nie burzyć
Brawa dla ludzi na rowerach!
CO TO MIAŁO BYĆ!?
Jadąc z Pawłowic przez nową więś do leszna- zamknięta droga, przez dąbcze - zamknięta, przez rydzyne - zamknięta.. Nikt nic nie wie, nikt nie umie pokierować, znaków 0, a w przejedzie przez kąkolewo śluza otwierana tak nieudolnie, jakby to byl jakis cyrk.. I był!
TO BYŁA TOTALNA MASAKRA I PORAŻKA ORGANIZACYJNA.
Żegnam, nie do zobaczenia.
Adam Sz.
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
Sport jest piękny w każdej postaci
Chodzi o organizację - a właściwie jej brak