Rowery
Walczyli pod Grunwaldem
Kacper Majewski trzecim juniorem w Polsce
(Fot. KKS Gostyń)
Ekipa KKS Gostyń w Mistrzostwach Polski nastawiała się przede wszystkim na czasówkę. Kacper Majewski, ubiegłoroczny mistrz kraju w kategorii juniorów młodszych był jednym z faworytów zmagań juniorów. Na liczącej 22 kilometry trasie wokół pola Bitwy pod Grunwaldem jechał świetnie....do momentu, w którym popełnił koszmarny błąd. Pomylił trasę, zjechał w zatoczkę dla samochodów. – Musiał wyhamować, zawrócić i wjechać znowu na trasę. Z moich wyliczeń wynikało, że stracił 13-15 sekund – powiedział trener gostyńskich kolarzy Waldemar Minta.
Kacper do końca walczył o jak najlepszy wynik, nadal jechał doskonale. Na mecie uzyskał czas dwie sekundy gorszy od zwycięzcy Dominika Góraka z Warszawskiego Klubu Kolarskiego, srebrny medal przegrał o sekundę. Stanął na trzecim stopniu podium. – To najbardziej bolesny brązowy medal w mojej trenerskiej karierze – podkreślił Waldemar Minta. Majewski stracił nie tylko złoto, ale również miejsce w kadrze Polski na Mistrzostwa Europy. Wystąpią w nich tylko złoty i srebrny medalista mistrzostw kraju.
Drugi z gostyńskich juniorów, Tobiasz Zaremba zajął w czasówce 10 lokatę, a Jakub Piechocki był 30.
Dobrze wypadła Zuzanna Olejniczak. Ósma zawodniczka w rywalizacji na czas, w wyścigu ze startu wspólnego do końca walczyła o medal. Nie udało się. Była ostatecznie czwarta. – Nie zabrała się z dwuosobową ucieczką, a finisz z peletonu zakończyła na drugim miejscu – wyjaśnił trener Minta.
Gostyńscy juniorzy nie liczyli się w decydującej rozgrywce o czołowe pozycje w wyścigu ze startu wspólnego. Kacper Majewski przyjechał na metę w Ostródzie 12, Tobiasz Zaremba stracił sporo sił prowadząc peleton w pościgu za ucieczką i zajął 66 miejsce, a Jakub Piechocki nie ukończył rywalizacji.