Rowery
Łatwo nie jest
Organizatorzy i uczestnicy rowerowych zmagań w Osiecznej znowu nie mają najmniejszych powodów, by narzekać na pogodę. Aura wydaje się idealna, by rywalizować w jednej z największych imprez rowerowych w regionie. Miłośnikom pedałowania 64-sto MTB Maratonu nie trzeba specjalnie rekomendować, dlatego znowu w bardzo licznym gronie zjawili się w niedzielny poranek na starcie. Rywalizują na dwóch trasach. Dłuższa liczy 70 kilometrów, a krótsza 39. Do wyścigu głównego przystąpiło blisko czterystu kolarzy.
Pętle są ciekawe i z pewnością nie należą do łatwych. To jednak żadna tajemnica, że maraton organizowany przez REAL 64-sto nie jest imprezą dla początkujących i trzeba się liczyć ze sporym wysiłkiem, by dojechać do mety.
Jako pierwsi zmagania ukończyli juniorzy. W Tej kategorii triumfował Adam Ostryński z REAL 64-sto, przed Mikołajem Koniecznym z Orła Lipno i Adrianem Kaźmierczakiem ze Śmigla.
Organizatorzy po raz kolejny kierują apel do kierowców, jeżdżących po gminie Osieczna, by zwrócili dziś szczególną uwagę na rowerzystów. Ci będą przecinać szosę w dwóch miejscach: w pobliżu Trzebani i między Osieczną a Łoniewem. – Te miejsca są zabezpieczone przez straż miejską i policję, mimo to prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności. Przepraszamy za te utrudnienia, ale myślę, że dla tego kolarskiego warto te niedogodności przecierpieć – mówi Rafał Klimkowski z REAL 64-sto.
Impreza zakończy się popołudniu. W roli zawodnika w kolarskim święcie już uczestniczyć nie można, ale w roli widza, jak najbardziej. Organizatorzy cały czas zapraszają na metę do parku w Jeziorkach.