Rowery
Pech faworyta
KKS podczas rozgrywanej na szosach Małopolski Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży reprezentowało dwóch juniorów młodszych: Kamil Przybylak i Karol Wolny. – Z Karolem wiązaliśmy olbrzymie nadzieje. Po medalu mistrzostw polski Łukaszu Marcinkowskiego w juniorach, chodziła nam po głowie myśl o medalu również w młodszej kategorii dla Karola Wolnego – przyznaje trener Minta.
W „czasówce” Wolny zajął 32 miejsce ze stratą 40 sekund do zwycięzcy. – To przyzwoity wynik, jak na zawodnika, który nie jest czasowcem – podkreśla Minta. W wyścigu ze startu wspólnego na trudnej, pofałdowanej trasie radził sobie od mety znakomicie. Do ostatniego kilometra jechał w czołówce i wydawało się, że będzie walczył o upragniony medal . – Niestety za ostatnim zakrętem zaliczył upadek. Usłyszałem tylko komunikat przez radio wyścigu: „Kraksa nr 38 - Karol Wolny. Ogromna szkoda, do upadku radził sobie naprawdę świetnie. Takie jest niestety kolarstwo. Szkoda jest tym większa, że to był dla niego najważniejszy start w tym roku – dodaje Minta.
Smutek po występie na OOM osłodzili nieco młodsi kolarze KKS. Karolina Przybylak i Karol Zdun wygrali Memoriał Pawła Wakulicza w Strzelcach Krajeńskich. Gostyńscy młodzicy triumfowali zarówno w jeździe indywidualnej na czas, jak i wyścigu ze startu wspólnego. – Karol znokautował rywali. Przez 40 kilometrów uciekał sam i dojechał do mety 3 minuty przed peletonem – kończy Waldemar Minta. (mah)
Komentarze