Startująca pierwszy rok w kategorii młodzików Karolina Przybylak weekend rozpoczęła od wygranej w kryterium ulicznym w Jarocinie. W tym samym wyścigu, czwartą lokatę w kategorii żaków zajął jej klubowy kolega Kuba Frąckowiak.

Następnego dnia kolarze z Gostynia ścigali się w silnie obsadzonym Pucharze Nadziei Olimpijskich w Raszkowie. Doskonale zaprezentowali się tam młodzicy. Karolina Przybylak nie miała sobie równych w „czasówce” oraz wyścigu ze startu wspólnego. Wyczyn koleżanki skopiował Karol Zdun, który również triumfował w obu wyścigach. Trener Waldemar Minta nie ukrywa zadowolenia ze swoich podopiecznych. – Karolina w tym sezonie wygrała wszystkie wyścigi poza startem w Sobótce. Karol natomiast wyrasta na dobrego „czasowca”. Cieszę się tym bardziej, że nie dochowałem się jeszcze w klubie zawodnika, który zajmowałby czołowe lokaty w jeździe na czas – stwierdziła szkoleniowiec KKS.

Nieźle w Pucharze Nadziei Olimpijskich w Raszkowie spisali się również żacy. Igor Kaniewski był czwarty w „czasówce”, a Kuba Frąckowiak czwarty w wyścigu ze startu wspólnego.

Nieco mniej zadowolony po weekendowym starcie może być Karol Wolny. Junior KKS walczył w Pucharze Polski na torze we Wrocławiu o awans do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. – Zajął jedenaste miejsce i nie może być pewny startu na Olimpiadzie. Być może będzie musiał powalczyć w kolejnej eliminacji na torze w Kaliszu – zakończył trener Minta. (mah)