Rowery
Tym razem bez medalu
W ostatni weekend kolarze KKSu Gostyń stratowali w dwóch wysokiej rangi imprezach - juniorzy i juniorzy młodsi w Górskich Mistrzostwach Polski w okolicach Karpacza, natomiast młodzicy w międzywojewódzkich mistrzostwach w Kaliszu. – Prawie zawsze wracaliśmy z Kalisza z medalami, tym razem się nie powiodło – mówi Minta. Czwarte miejsce na dystansie dwóch kilometrów zajęła drużyna w składzie: Przybylak, Zaręba, Napierała, Michalski. Ponadto Przybylak był piąty w wyścigu australijskim, szósty w wyścigu punktowym. Na tej samej pozycji w wyścigu na dwa kilometry pojawił się na mecie Michalski.
Juniorzy i juniorzy młodsi w tym samym czasie rywalizowali w górach. – Tu liczyliśmy na pierwszą dziesiątkę Karola Wolnego, ale był 13. W decydującej rozgrywce, jakby nie do końca wierzył w swoje możliwości – ocenia trener. Michał Walczak zajął 41 miejsce, a Przemek Swojak 50. – W ściganiu górskim zawsze idzie mu trochę gorzej. W grupie juniorów dużych oczekiwań nie było. Łukasz Marcinkowski, który nie ma predyspozycji do jazdy w górach, nie zakończył wyścigu, na przedostatniej rundzie zjechał z trasy. Dobrze pojechał za to Łukasz Swojak. Na mecie był 18. – Cały czas jechał w pierwszej grupie i wszystko rozegrało się na ostatnim podjeździe. Tam zabrakło mu nie tyle sił, co doświadczenia – mówi Minta. (han)