Rowery
Juniorzy dostali wycisk w górach
Rywalizacja zaczęła się jednak od jazdy indywidualnej na czas. Tu lepiej wypadł Swojak, który stracił do zwycięzcy tylko 40 sekund. Strata Marcinkowskiego sięgnęła minuty i 15 sekund. Następnego dnia kolarze wyruszyli na 120 kilometrową trasę po górach. – Panowały trudne warunki, było chłodno i mocno padało – mówi trener Waldemar Minta. Od początku bardzo aktywny był Marcinkowski, który dwukrotnie jako drugi przyjeżdżał na lotną premie. Na mecie był czwarty. - W samej końcówce zawodnicy z ucieczki, w której jechał odjeżdżali pojedynczo, Łukaszowi została tylko walka o trzecie miejsce. Niestety był już skrajnie wycieńczony i nie dał rady wskoczyć na podium – dodaje trener Minta.
Ostatni etap był równie ciężki, juniorzy pokonywali tym razem 110 kilometrów po górach. Marcinkowski zajął 21, a Swojak 30 miejsce. W klasyfikacji generalnej Marcinkowski był 23, Swojak 30.
W najbliższy weekend kolarze KKS będą się ścigać w trzeciej serii Pucharu Polski w Chrzypsku Wielkim. (mah)